Tlen — premiera, reżyseria, obsada
Premiera filmu „Tlen” odbyła się 12 maja 2021 roku na platformie streamingowej „Netflix”. Thriller jest jednocześnie oryginalną produkcją tego serwisu i należy do gatunku science fiction m.in. ze względu na obecność zaawansowanego AI, czyli sztucznej inteligencji. Scenariusz filmu leżał w rękach Christie LeBlanc, zaś reżyser to nikt inny, jak nie Alexandre Aja, który ma za sobą duże doświadczenie w kręceniu podobnych tytułów.
Obsada w opisywanym thrillerze sci-fi jest dosyć niewielka, ponieważ fabuła skupia się na jednej, głównej postaci. Co więcej, większość aktorów jest słyszana przez widza, jednak nie występuje na ekranie. Możemy zobaczyć jednak następujące nazwiska w napisach końcowych:
- Mélanie Laurent w roli głównej (Elizabeth „Liz” Hansen),
- Mathieu Amalric (M.I.L.O — głos),
- Malik Zidi (Léo Ferguson),
- Laura Boujenah (Alice Hansen),
- Eric Herson-Macarel (kapitan Moreau — głos),
- Anie Balestra (starsza kobieta — głos),
- Marc Saez (inspektor — głos),
- Cathy Cerda (starsza Alice Hansen — głos),
- Marie Lemiale (głos),
- Pascal Germain (głos),
- Lyah Valade (Liz jako dziecko).
Tlen — zarys fabuły
Film „Tlen” trzyma widza w dużym napięciu. Akcja rozgrywa się w komorze kriogenicznej, w której znajduje się główna postać, Liz. Bohaterka nie pamięta, jak znalazła się we wspomnianym miejscu i nie może sobie przypomnieć, kim jest. Elizabeth ma jedynie towarzysza w postaci sztucznej inteligencji, której prawdopodobne zadanie to przeszkadzanie w opuszczeniu „więzienia”. Co więcej, w kapsule kriogenicznej jest ograniczony zapas tlenu.
Bohaterka musi rozwiązać zagadkę dotyczącą tego, jaka jest jej prawdziwa tożsamość i jak wydostać się z komory, zanim nie będzie miała czym oddychać. Elizabeth kontaktuje się przez elektroniczny system w kapsule ze służbami, które ją przetrzymują, aby rozwikłać skomplikowaną łamigłówkę. Sztuczna inteligencja również udziela szczątkowych informacji, a poziom tlenu nieustannie spada przez panującą awarię.
„Tlen” sprawia wrażenie, jakbyśmy znajdowali się w kapsule razem z bohaterką. Niemal każda recenzja filmu wspomina o tym, jak twórcy powoli budują napięcie, aż do punktu kulminacyjnego w thrillerze. Opowiadana historia systematycznie odkrywa przed nami kolejne karty — okazuje się, że towarzysz w postaci sztucznej inteligencji to M.I.L.O, czyli Medyczny Interfejs Logiczny, a nie strażnik. W połowie filmu ma też miejsce tzw. plot twist.
Tlen — odbiór przez widzów
Nie wszyscy widzowie docenili ilość zwrotów akcji, jakie miały miejsce w filmie „Tlen”. Zabiegi twórców spowodowały, że wiele recenzji mówi o zbyt skomplikowanym scenariuszu. Możliwe, że produkcja nie została dostatecznie dobrze odebrana ze względu na to, że była pełnometrażowym debiutem dla Christie LeBlanc. Film z pewnością ratuje za to gra aktorska Mélanie Laurent oraz reżyseria Alexandre'a Aja.