Niegdyś Beata Tadla była jedną z najpopularniejszych dziennikarek TVP. Później pracowała także w m.in. stacji Nowa TV, Radiu Zet, Superstacji czy Onecie, a międzyczasie w parze z Janem Klimentem zwyciężyła w finale ósmej edycji programu „Taniec z gwiazdami”. Teraz dziennikarka ma wrócić na Woronicza w całkiem nowej roli.
Beata Tadla poprowadzi śniadaniówkę TVP
W Telewizji Polskiej Beata Tadla prowadziła najważniejsze programy, a także relacjonowała wydarzenia z kraju i ze świata. Od 2012 do 2016 roku była gospodynią głównego wydania „Wiadomości”, równocześnie od 2013 do 2016 prowadziła w TVP Info format „Dziś wieczorem” oraz między 2012 a 2013 rokiem prowadziła poniedziałkowe wydania porannego programu TVP1 „Kawa czy herbata?”. Została zwolniona ze stacji w 2016 roku, za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Teraz okazuje się, że znana prezenterka podobno ukaże widzom TVP w całkiem nowym wydaniu. Według informatora z publicznej telewizji, Beata Tadla ma bowiem poprowadzić „Pytanie na śniadanie”. Co więcej, źródło „Pudelka” podało, że partnerować ma jej Tomasz Tylicki, który w przeszłości był związany zarówno z TVP, jak i Polsatem oraz TVN, a przez ostatnie lata był reporterem „Pytania na śniadanie”.
Jeszcze nie wiadomo, kiedy nastąpi ich debiut na ekranie, jednak można spodziewać się, że nie w najbliższych dniach, ponieważ dziennikarka obecnie przebywa na urlopie w górach. Internauci dopatrzyli się jednak, że zdążyła już zaobserwować profil Tomasza Tylickiego na Instagramie i udziela się pod jego postami. Co więcej, dziennikarka „lajkuje” posty na oficjalnym profilu programu „Pytanie na śniadanie”.
Przypomnijmy, że w wyniku zmian w Telewizji Polskiej, zwolnieni zostali wszyscy dotychczasowi prowadzący „Pytania na śniadanie”. Z anteny zniknęli Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, Tomasz Wolny i Ida Nowakowska, Robert Koszucki i Małgorzata Opczowska, Tomasz Kammel i Izabella Krzan, Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora oraz Anna Popek i Robert Rozmus. Na ich miejsce już zatrudnieni zostali Joanna Górska i Robert Stockinger, Klaudia Carlos i Robert El Gendy, a także Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz.
– Docelowo będzie pięć par, które będą prowadziły program w tygodniu i jedna para, rotacyjnie co pięć tygodni, pojawi się w sobotę i niedzielę. Chciałabym, żeby to były stałe dni w tygodniu, aby zapewnić dobrą współpracę z wydawcami – zapowiadała w rozmowie z „Wirtualnymi mediami” szefowa śniadaniówki TVP, Kinga Dobrzyńska.
Czytaj też:
Katarzyna Dowbor zadebiutowała w „Pytaniu na śniadanie” z nowym partnerem. Widzowie podzieleniCzytaj też:
Polityczne aluzje w „Pytaniu na śniadanie”. Bartłomiej Topa mówił o „trudnym czasie”