Agnieszka Kaczorowska tłumaczy, dlaczego nie ochrzciła córek. „Religia to coś, co zamyka w jednym schemacie”

Dodano:
Agnieszka Kaczorowska Źródło: Instagram / agakaczor
Agnieszka Kaczorowska kolejny raz otworzyła się na temat wiary. Wyznała, dlaczego nie ochrzciła swoich córek i opowiedziała o swojej duchowości.

Agnieszka Kaczorowska już od dawna nie ukrywa, że nie po drodze jej z Kościołem Katolickim. Gwieździe „Klanu” nie przeszkadza to jednak w obchodzeniu Świąt Bożego Narodzenia. To podejście wyjątkowo nie podoba się fanom, którzy szybko wychwycili jej przygotowania do wspomnianych świąt. W komentarzach zaczęli nazywać aktorkę hipokrytką.

Kaczorowska tłumaczy, z jakiego powodu nie ochrzciła córek

Agnieszka Kaczorowska przyznała też, że nie zamierza ochrzcić swoich córek: 4-letniej Emilki i 2-letniej Gabrysi, ponieważ „sakramenty zamykają nasze czakry”. Teraz w wywiadzie dla Party kolejny raz wróciła do tego tematu i wyczerpująco odpowiedziała reporterowi na pytanie, dlaczego nie ochrzciła swoich dzieci.

– Z wielu powodów. Przede wszystkim z dania im wolności wyboru względem tego, w co wierzą, czy przynależności do jakiejkolwiek religii. Są wybory, które musimy podjąć za nasze dzieci, bo jesteśmy ich rodzicami i wiem, że są tacy, którzy uważają, że wybór wiary to wybór, którego jako rodzice powinni dokonać. Ja nie jestem tego zdania, to coś, o czym nie będę decydowała za swoje dzieci. Zwłaszcza że moja głowa i serce jest otwarte na wszystko, co się dzieje na świecie – stwierdziła.

Agnieszka Kaczorowska otwiera się na temat religijności

W dalszej części długiego wywodu gwiazda „Klanu” opowiedziała o swoim podejściu do religii i przyznała, że często sama doświadczała „zamknięcia w schematach”. Agnieszka Kaczorowska podkreśliła, że chciałaby uchronić przed tym swoje pociechy. – Myślę, że wszystkie religie są od siebie takie różne i tak bardzo podobne. Wszędzie chodzi o podobne rzeczy. Religia to coś, co zamyka w jednym schemacie. A ja bym nie chciała, żeby moje dzieci były zamknięte. Sama z tych schematów ciągle próbuję się wydostać, bo gdzieś byłam w nie wrzucona. Mówię tu o różnych rzeczach – mówiła.

Na koniec celebrytka wyznała, że jest przekonana, że „jest coś więcej niż to, co doświadczamy tutaj”. Podkreśliła, że najważniejsze jest dla niej, żeby jej córki miały wolny wybór.

Źródło: WPROST.pl / Party
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...