Krytyczna wobec KO Joanna Mucha z Polski 2050 zrezygnowała z funkcji pełnionej w rządzie. Według dziennikarzy RMF FM dymisja trafiła już na biurko premiera, a Donald Tusk nie będzie wzbraniał się przed jej przyjęciem. Informację o odejściu Muchy potwierdził nowy rzecznik rządu.
Adam Szłapka informację na ten temat przekazał portalowi polsatnews.pl. – Wiceminister edukacji Joanna Mucha podała się do dymisji – powiedział krótko. – Potwierdzam, że dymisja wpłynęła na biurko premiera Donalda Tuska – dodawał z zaznaczeniem, że szef rządu formalnie nie podjął jeszcze decyzji.
Joanna Mucha o powodach odejścia z MEN
„Drodzy Państwo, dziś złożyłam rezygnację z funkcji sekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej. Powody tej decyzji przekazałam Pani Ministrze Barbarze Nowackiej, jesteśmy też umówione na rozmowę w najbliższych dniach” – pisała Mucha na Facebooku.
„Przez wiele ostatnich miesięcy intensywnie pracowałam nad projektami, które – głęboko w to wierzę – mogły zmieniać polską szkołę. Niestety, mimo wielu prób i rozmów, nie udało się zbudować poparcia dla ich realizacji w kierownictwie MEN i w rządzie. W tej sytuacji kontynuowanie pracy na dotychczasowym stanowisku uznałam za niezasadne” – podkreślała.
Mucha składa dymisję i dziękuje współpracownikom
Następnie przedstawiła spore grono osób, którym chciała podziękować za współpracę. „Dziękuję panu Marszałkowi Szymonowi Hołowni za zaufanie oraz możliwość działania na rzecz edukacji. Dziękuję panu premierowi Donaldowi Tuskowi, pani ministrze Barbarze Nowackiej i całemu kierownictwu MEN za możliwość podjęcia tej pracy i za półtoraroczną współpracę” – wyliczała.
„Dziękuję wszystkim moim wspaniałym współpracownikom w ministerstwie i w zespołach, które powołałam, za profesjonalizm, determinację i gotowość do szukania nowych dróg w systemie, który zbyt często broni się przed zmianą. Szczegóły naszych wspólnych działań pozostają między nami i w murach ministerstwa” – pisała dalej.
„Wszyscy państwo, zarówno w ministerstwie jak i współpracujący ze mną w różnych formatach i gremiach, mogą liczyć na wszelkie moje wsparcie w obszarach, w których realizowaliśmy wspólne przedsięwzięcia. W sprawach, w których mogę być pomocna, pozostaję do dyspozycji rządu koalicji 15 października” – zapewniła.
Czytaj też:
Joanna Mucha „zrównała z ziemią” sztab Trzaskowskiego. Dostało się też TuskowiCzytaj też:
Gorzka wymiana zdań wśród koalicjantów. „Przegrywaj dalej”