Szlagier dla Hitlera: na styku poetyk, stylów i języków

Szlagier dla Hitlera: na styku poetyk, stylów i języków

„Szlagier dla Hitlera” autorstwa Michała Jędryki
„Szlagier dla Hitlera” autorstwa Michała Jędryki 
Michał Jędryka napisał książkę niezwykłą, nieledwie sensacyjną: z odkrytych przypadkowo w rodzinnym domu fotografii z zapisem kilku nut wykrzesał nie tylko historię swojego dziadka Bernarda Jendryki i całej rodziny, ale wydobył nadto materię opowieści o dziejach Górnoślązaków minionej epoki.

Jeśli dodać, że Jędryka jest autorem między innymi poczytnej (adaptowanej właśnie na potrzeby platformy Netflix) powieści reportażowej Ołowiane dzieci. Zapomniana epidemia (Warszawa 2020), jak i powieści sensacyjnej Wielka herezja (Katowice 2023), to przyznać trzeba, że mamy do czynienia z osobowością literacką o wyraźnych, ukształtowanych konturach, bogatą i fascynującą w swoich poszukiwaniach i dokonaniach.

Michał Jędryka

W wielowątkowej, panoramicznej narracji, której ośrodek stanowią fikcjonalizowane dzieje siemianowickiego zespołu muzycznego The Jolly Boy’s Band, założonego przez dziadka autora, po mistrzowsku splecione z biografią siemianowickiego kompozytora Michaela Jarczyka (pseudonim Michael Jary), Jędryka opowiada historię kulturową Górnego Śląska kilku dekad XX wieku, a zwłaszcza swojej siemianowickiej małej ojczyzny. Jest tu miejsce chociażby na rewelacyjny wątek związany z efemeryczną, działającą w drugiej połowie lat dwudziestych XX wieku w Siemianowicach Śląskich wytwórnią filmową Espe-Film i jedynym wyprodukowanym przez nią filmem Za grzechy ojców (Niewolnicy życia), dla których autor znajduje atrakcyjne i organiczne zespolenie z fabułą powieści. Jest miejsce na prowokację gliwicką 1939 roku, równie finezyjnie zespoloną z dziejami zespołu, w tym wszystkim zwłaszcza na skomplikowany splot narodowościowo-kulturowy regionu, oryginalnie ujęty i atrakcyjnie pod względem literackim opisany przez Jędrykę.

Ale Szlagier dla Hitlera jest także opowieścią o Berlinie schyłkowych lat dwudziestych i trzydziestych ubiegłego stulecia, z całym splotem społeczno-polityczno-kulturowych uwikłań niemieckiej metropolii, kulminujących w wydarzeniach, które doprowadziły do powstania Trzeciej Rzeszy. „Berlin Babylon” (by odwołać się do poczytnego serialu Netfliksa) odżywa na kartach powieści w barwnym splocie losów kompozytora Jarczyka i jego berlińskich kompanów. Owo skojarzenie z cyklem filmowym nie jest przypadkowe, ponieważ Jędryka – zagorzały kinoman i kompetentny znawca kina, ale także scenarzysta – prowadzi swoją narrację w sposób filmowy, przypominający dramaturgię filmu: wartka opowieść „montowana” niczym film akcji, ale z pełną dbałością o walory literackie. Jest więc miejsce na wytwórnię filmową UFA w Babelsbergu i spotkanie z krajanem, Franzem Wachsmannem, Żydem z Królewskiej Huty, który w przeciwieństwie do Jarego opuścił Berlin i zrobił światową karierę w Hollywood (zdobywając dwa Oscary); są wydarzenia około berlińskiej olimpiady w 1936 roku i jest miejsce na losy Żydów zamieszkujących obok Jarego w jego berlińskiej kamienicy oraz wątek hitlerowskiej divy, importowanej ze Szwecji śpiewaczki Zarah Leander, wykonawczyni największych szlagierów siemianowiczanina, z którym łączyły ją związki nie tylko zawodowe.

Okazuje się, że fabularna materia książki wraz z całym literackim kunsztem autora – galerią postaci z ich językami, bystrością obserwacji obyczajowej, trafną diagnozą społeczno-kulturową – znakomicie znosi ów śląsko-berliński stop, a równoległa narracja prowadzona z perspektywy Górnego Śląska i Berlina sprawia, że Szlagier dla Hitlera urasta do rangi powieści na swój sposób symbolicznej. A że Jędryka jest nie tylko świetnym prozaikiem, ale i wybitnym znawcą kultury śląskiej i niemieckiej, czytelnik odkrywa w jego powieści bogate złoża wiedzy o kulturze tamtych czasów – zarówno tej ogólnej, jak i muzycznej czy filmowej – finezyjnie oplatające materię fabularną książki, tworzące jej historycznokulturową osnowę.

Pod względem gatunkowym Jędryka napisał powieść na swój sposób rodzinną, silnie zaprawioną walorami powieści reportażowej z elementami eseju literackiego, z bogatym wsadem poetyki powieści społecznej i sensacyjnej. Owo swobodne usytuowanie pomiędzy gatunkami – na styku poetyk, stylów i języków – przydaje Szlagierowi dla Hitlera szczególnej literackiej urody, czyniąc z autorskiego przedsięwzięcia niezwykle wyrafinowaną propozycję literacką, wypełnioną humorem i dobrym smakiem. Jędryka, jak rzadko kto, potrafi dozować gwarę śląską celnie i z umiarem, tak, by stanowiła ona trafną i niezbędną charakterystykę postaci, a nie alienowała się do postaci zabawy z językiem.


Autor: Prof. Andrzej Gwóźdź, ekspert od kina niemieckiego