19-letni wnuk znanego aktora Roberta De Niro został znaleziony martwy w niedzielę 2 lipca 2023 roku. Ciało nastolatka odnaleziono w jego mieszkaniu w Nowym Jorku. Służby przekazały, że osób udział trzech jest wykluczony. Zwłoki Leanardo De Niro Rodrigueza znalazł jego przyjaciel, który od kilku dni nie miał z nim kontaktu i przyszedł sprawdzić, czy nie stało się coś złego.
Nie żyje 19-letni wnuk Roberta De Niro
Informację o śmierci Leanardo De Niro Rodrigueza potwierdziła adoptowana córka legendarnego aktora. Jej matką była pierwsza żona artysty. „Mój piękny słodki aniele. Kochałam cię nie do opisania, od chwili, gdy poczułam cię w moim brzuchu. Byłeś moją radością, moim sercem i wszystkim, co czyste i prawdziwe w moim życiu. Chciałabym być teraz z tobą. Nie wiem, jak żyć bez ciebie, ale spróbuję iść dalej i szerzyć miłość i światło, jakie ty dawałeś mi. Byłeś tak kochany i doceniany. Chciałabym, żeby ta miłość mogła cię ocalić. Spoczywaj w pokoju i wiecznym raju, mój ukochany chłopcze” – napisała Drena De Niro.
19-latek tak jak jego mama próbował swoich sił w aktorstwie. W 2018 roku pojawił się w filmie „Narodziny gwiazdy”.
Robert De Niro wydał oświadczenie po śmierci wnuka. Pisze o „opłakiwaniu straty”
Teraz głos zabrał Robert De Niro. Artysta w oświadczeniu przekazanym do People podziękował za kondolencje i wszelki słowa otuchy, ale poprosił o uszanowanie prywatności rodziny. „Jestem głęboko zasmucony odejściem mojego ukochanego wnuka Leo. Jesteśmy bardzo wdzięczni za wszystkie kondolencje. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności, abyśmy mogli opłakiwać stratę Leo” – czytamy w oświadczeniu.
Czytaj też:
Nie żyje Alan Arkin, zdobywca Oscara za rolę w filmie „Mała miss”Czytaj też:
Nie żyje Tomasz Kwiatkowski, miał 52 lata. „Mieliśmy płytę nagrać chopie”