W sobotę odbyła się Gala Mistrzów Sportu, w trakcie której Robert Lewandowski odebrał nagrodę dla najlepszego sportowca minionego roku. Jego żona Anna stanęła z kolei przed zadaniem zapowiedzenia jednej z wyróżnionych tego dnia sportsmenek. I nie obyło się bez kłopotów.
Anna Lewandowska jako ambasadorka i prezes Olimpiad Specjalnych Polska wręczała nagrodę w kategorii „Sport bez barier”. W trakcie jej krótkiego wystąpienia nie wszystko poszło po myśli trenerki – Lewandowska najpierw pomyliła dyscyplinę, a następnie zacięła się w ważnym momencie.
Wpadka Anny Lewandowskiej. Trenerka się tłumaczy
Trenerka fitness mylnie przestawiła laureatkę – Faustynę Kowalską, jako rekordzistkę świata w rzucie oszczepem. Szybko poprawiła się, gdyż chodziło o dysk. To wybiło ją jednak z rytmu, przez co także koniec jej zapowiedzi nie był udany. Lewandowska po przeprosinach stwierdziła bowiem, że Kowalska jest „naszą dumą i nadzieją na medal”, a następnie przez chwilę szukała właściwego słowa, po czym uzupełniła – „w paraolimpiadzie”.
Do niezbyt udanego występu trenerka nawiązała w relacji na Instastory, w której zapowiadała live z udziałem kolegi z Healthy Teamu.
Wolę wystąpienie LIVE na treningu niż na publicznych wystąpieniach. Jak wiecie stres... często występuje. Wstąpienia publiczne nigdy nie były moją mocną stroną. Pracuję nad tym, staram się przełamywać własne bariery – napisała trenerka.Galeria:
Anna Lewandowska na Gali Mistrzów Sportu. Czemu trzymała rękę na dekolcie?