Te kraje wezmą udział w Eurowizji 2026. Oficjalna lista
Eurowizja 2026, która odbędzie się w Wiedniu, przejdzie do historii z powodu rekordowo niskiej liczby uczestników. Organizatorzy opublikowali już oficjalną listę państw, które wezmą udział w konkursie.
Oficjalna lista uczestników Eurowizji
15 grudnia w mediach społecznościowych Eurowizji pojawił się długo wyczekiwany komunikat z listą krajów, które wystąpią w 70. Konkursie Piosenki Eurowizji. Na scenie w Wiedniu zobaczymy reprezentantów Albanii, Armenii, Australii, Austrii, Azerbejdżanu, Belgii, Bułgarii, Chorwacji, Cypru, Czarnogóry, Czech, Danii, Estonii, Finlandii, Francji, Grecji, Gruzji, Izraela, Litwy, Luksemburga, Łotwy, Malty, Mołdawii, Niemiec, Norwegii, Polski, Portugalii, Rumunii, San Marino, Serbii, Szwajcarii, Szwecji, Ukrainy, Wielkiej Brytanii oraz Włoch.
Łącznie udział potwierdziło 35 państw. To najmniejsza frekwencja od 2004 roku. Powrót Bułgarii, Rumunii i Mołdawii na Eurowizję nie zrekompensował strat po wycofaniu się pięciu krajów z przyszłorocznej edycji.
Bojkoty i kontrowersje wokół udziału Izraela
Eurowizja od miesięcy budzi ogromne emocje w związku z wojną w Strefie Gazy i udziałem Izraela w konkursie. Właśnie z tego powodu z konkursu zrezygnowały Irlandia, Holandia, Słowenia, Islandia oraz Hiszpania. W Belgii i Szwecji organizowane były protesty, podczas których mieszkańcy nawoływali publicznych nadawców do bojkotu wydarzenia.
Po publikacji listy uczestników w mediach społecznościowych Eurowizji zaroiło się od krytycznych komentarzy. „W tym roku to nie moja Eurowizja”, „Po raz pierwszy nie oglądam”, „Dziwię się, że nie zwracacie uwagi na krytykę” – pisali internauci.
Polska zostaje w konkursie. Jest stanowisko TVP
Również w Polsce temat udziału w Eurowizji wywołał gorącą dyskusję. Udziałowi Polski w Eurowizji sprzeciwiała się Doda. Głos w sprawie zabrał też Kuba Szmajkowski, który w rozmowie z „Plotkiem” powiedział: „Potrzebna jest solidarność z mieszkańcami Gazy – dlatego powinniśmy rozważyć rezygnację z tegorocznej Eurowizji”.
Telewizja Polska zdecydowała się jednak wziąć udział w konkursie. Przesłała redakcji oficjalne oświadczenie, w którym tłumaczy powody swojej decyzji, a także odniosła się do narastających napięć. „Jesteśmy świadomi skali napięć, które towarzyszą najbliższej edycji. Rozumiemy emocje i niepokoje. Wierzymy jednak, że Eurowizja ma jeszcze szansę na to, by ponownie stać się przestrzenią, którą wypełnia muzyka. I tylko muzyka. My tę szansę dajemy, tak jak przeważająca większość członków EBU” – czytamy w komunikacie.