Klaudia Halejcio nie wróci do aktorstwa? Postawiła sprawę jasno

Dodano:
Klaudia Halejcio Źródło: Instagram / Klaudia Halejcio
Jeszcze kilka lat temu była jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskich seriali. Dziś mówi dość!

Klaudia Halejcio woli życie z dala od planu filmowego, a jej nazwisko częściej pojawia się w kontekście mediów społecznościowych niż produkcji telewizyjnych. W rozmowie z Pomponikiem aktorka zdradziła, dlaczego nie planuje już wracać do aktorstwa i co musiałoby się stać, by zmieniła zdanie.

Od roli w „Złotopolskich” do roli influencerki

Halejcio zyskała popularność jako Andżelika w kultowych „Złotopolskich”, gdzie grała w latach 2003–2010. Później występowała w takich serialach jak „Pierwsza miłość”, „Przepis na życie”, „Rezydencja” czy „Hotel 52”. Z czasem jednak zaczęła coraz rzadziej pojawiać się na ekranie.

W 2024 roku można ją było zobaczyć w epizodzie serialu „Gąska”, w którym zagrała samą siebie. Wcześniej, trzy lata temu, pojawiła się w filmie „Gierek” i w serialu „Komisarz Mama”. Od tego momentu to nie ona, lecz jej luksusowy dom zaczął grać w serialach pierwszoplanową rolę.

Była rola dla domu Halejcio

Klaudia Halejcio i jej partner, przedsiębiorca Oskar Wojciechowski, mieszkają wraz z córką Nel w imponującej willi na warszawskim Ursynowie. Rezydencja, warta ok. 9 milionów złotych, stała się planem filmowym serialu „Aniela”, wyprodukowanego przez Netflix.

– Ekipa filmowa była u nas przez trzy dni. Nie mogę zdradzić dokładnej kwoty, jaką zapłacili, ale Oskar (Wojciechowski, partner Halejcio — przyp. red.) potrafi ustalić dobrą cenę – przyznała aktorka w rozmowie z reporterem Pomponika.

Klaudia Halejcio, zamiast grać, „woli być w domu”

Zapytana, czy całkowicie porzuciła aktorstwo, Halejcio nie miała wątpliwości. – „Jestem przede wszystkim influencerką, bo to mi odpowiada, wpisuje się w obecny rytm mojego życia. Natomiast jeśli będą jakieś ciekawe projekty i ktoś zechciałby mnie i się wpisze w mój plan.”.. – powiedziała, sugerując, że nie zamyka się całkowicie na nowe wyzwania.

Mimo to przyznała, że od dawna nie chodzi już na castingi. Dodała też, że jeśli nawet pojawi się interesujący projekt, nie wróci do pracy w codziennym serialu. Dlaczego? – „Bo wolę być w domu” – odpowiedziała z rozbrajającą szczerością.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...