Film, który wciąga jak kultowe „Siedem”. Zobaczysz go dziś wieczorem

Dodano:
Kadr z filmu „Łowcy umysłów” Źródło: Avenue Pictures Productions, Dimension Films, Egmond Film & Television, Intermedia Films, Mindhunters (UK) Limited, Mindhunters Productie BV, Outlaw P
Psychologiczny thriller, który trzyma w napięciu do końca. Śmiertelna gra na broń palną i... umysły.

Odizolowana od świata wyspa, grupka przyszłych agentów FBI i eksperymentalne szkolenie, które zamienia się w krwawą walkę o przetrwanie. Brzmi jak klasyczny thriller, ale tu nic nie jest takie, jak się wydaje.

Eksperyment, który wymknął się spod kontroli

„Łowcy umysłów” w reżyserii Renny’ego Harlina to propozycja idealna na wieczór dla fanów zagadek, klaustrofobicznego napięcia i bezbłędnego aktorstwa w gwiazdorskiej obsadzie. Akcja filmu toczy się na małej, wyludnionej wyspie u wybrzeży Stanów Zjednoczonych. FBI prowadzi tu eksperymentalny program szkoleniowy dla elitarnej sekcji zwanej „łowcami umysłów”. To agenci specjalizujący się w tworzeniu profili seryjnych morderców. Ich zadaniem jest przewidywanie ruchów przestępcy i rozpracowywanie jego motywacji, zanim popełni kolejną zbrodnię.

Szkolenie prowadzi doświadczony agent Jake Harris, w którego rolę wciela się Val Kilmer. Ma on przeprowadzić z grupą kandydatów symulację prawdziwego śledztwa. Ćwiczenie ma być testem umiejętności analitycznych, spostrzegawczości i odporności psychicznej. Jednak w pewnym momencie fikcja przeradza się w brutalną rzeczywistość. Jeden z uczestników ginie naprawdę. Od tego momentu symulacja przestaje być grą, a zaczyna się śmiertelna rozgrywka, w której każdy może być ofiarą... lub zabójcą.

„Łowcy umysłów” stają się ofiarami

Gdy kolejni agenci giną w tajemniczych okolicznościach, wśród pozostałych narasta panika. Zaczynają się wzajemne podejrzenia, a izolacja na wyspie potęguje klaustrofobiczny klimat. Nie ma dokąd uciec, nie ma komu zaufać, wszyscy są podejrzani. Morderca zdaje się znać swoje ofiary doskonale: przewiduje ich ruchy, wykorzystuje ich lęki i błędy. Z czasem wychodzi na jaw, że jeśli ktoś chce przeżyć, ma zaledwie 15 minut, by wytropić zabójcę. Rozpoczyna się desperacki wyścig z czasem, w którym stawką jest życie.

Renny Harlin, reżyser znany z takich hitów jak „Szklana pułapka 2” i „Długi pocałunek na dobranoc”, po raz kolejny udowadnia, że potrafi tworzyć kino z doskonale wyważonym napięciem i dynamiczną akcją. Umiejętnie łączy elementy thrillera psychologicznego z konwencją klasycznego filmu detektywistycznego.

Gwiazdorska obsada i napięcie do ostatniej minuty

W filmie, oprócz Vala Kilmera, występują Jonny Lee Miller („Elementary”), Kathryn Morris („Dowody zbrodni”) oraz Christian Slater („Mr. Robot”). „Łowcy umysłów” to thriller, który wciąga od pierwszej sceny i nie pozwala odetchnąć aż do samego końca. Film pełen jest fałszywych tropów, nieoczekiwanych zwrotów akcji i mrocznej atmosfery, która przypomina najlepsze momenty z „Siedem” czy „Milczenia owiec”.

Jeśli szukacie mocnego, inteligentnego kina na wieczór, które trzyma w napięciu do ostatniej sekundy i zmusza do myślenia, „Łowcy umysłów” to wybór idealny. Po tym seansie już nigdy nie spojrzycie na szkolenie FBI tak samo. Film sensacyjny „Łowcy umysłów” zobaczymy już dziś, w poniedziałek 6 października o godz. 23:55 na kanale Stopklatka.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...