Kolejna kontuzja w „Tańcu z gwiazdami”! Gwiazda nie wystąpi w niedzielę?

Dodano:
„Taniec z Gwiazdami” 17 edycja Źródło: Instagram / Taniec z Gwiazdami
Dramat gwiazdy przed startem show. Uczestniczka doznała poważnej kontuzji, ból jest nie do zniesienia. Co z jej udziałem w „Tańcu z gwiazdami”?

W najbliższą niedzielę rusza jubileuszowa, 17. edycja „Tańca z Gwiazdami” w Polsacie. Atmosfera gorąca, emocje sięgają zenitu, ale dla jednej z uczestniczek ostatnie dni okazały się koszmarem. Niedawno informowaliśmy o tym, iż z powodu kontuzji z programu musiał się wycofać aktor Michał Czernecki, a teraz to.

Ewa Minge: „Ból straszny przy każdym ruchu”

Na nieco ponad trzy tygodnie przed startem nowej edycji show nadeszły wieści, iż z powodu dawnych urazów, które odezwały się znów podczas przygotowań do „Tańca z Gwiazdami”, z programu wycofał się Michał Czernecki. Teraz szokujące informacje przekazała Ewa Minge, jedna z najsłynniejszych polskich projektantek mody. Minge, która marzyła o tym, by pokazać swoją pasję do tańca, nabawiła się poważnej kontuzji. Projektantka połamała żebra. Okazuje się, że dramat wydarzył się już tydzień temu.

„Tydzień temu przytrafiła mi się kontuzja. Żaden upadek. Podobno najczęstsza kontuzja u tancerek – żebra. Wpierw bolało delikatnie, ale podczas kolejnych treningów ból stał się nie do zniesienia. Diagnoza mnie załamała, bo jak tańczyć z pękniętymi żebrami? Ból straszny przy każdym ruchu” – przyznała w rozmowie z Pudelkiem. Minge nie kryje, że tylko codzienna rehabilitacja i pomoc fizjoterapeutów pozwalają jej stanąć na parkiecie. – „Środki przeciwzapalne, przeciwbólowe, wszyscy moi przyjaciele – w ogromnym wsparciu” – podkreśla.

„Wolę zemdleć na scenie, niż na nią nie wejść”

Choć ból odbiera jej całą radość z tańca, projektantka nie zamierza się poddać. – „Moje życie nigdy nie było proste, a każdy sukces kosztował mnie dużo pracy i poświęcenia, często bólu. [...] Tym razem nie mogło być widocznie inaczej. Taka karma. Jestem jednak znana z tego, że nigdy się nie poddaję. I zatańczę. Wolę zemdleć na scenie i być z niej zniesiona, niż na nią nie wejść” – zapowiada Minge. Największym wsparciem jest dla niej taneczny partner, Michał Bartkiewicz. To z nim przygotowuje cha-chę, którą ma zaprezentować już w niedzielę.

Projektantka przyznaje, że występ w programie miał być dla niej spełnieniem marzeń. – „Cieszyłam się jak dziecko, że będę mogła wreszcie znaleźć czas dla siebie i nauczyć się tańczyć z moim wymarzonym partnerem. Radość z tańca zabrał ból, ale nie zaginęła moja krew gladiatora i wierzę, że dotrwam do momentu, kiedy zamiast łez bólu pojawią się łzy szczęścia, że nie będzie to nasz pierwszy i ostatni taniec” – Ewa Minge.

Projektantka podkreśla w rozmowie z Pudelkiem, że swoim występem w „Tańcu z Gwiazdami” chce udowodnić kobietom w swoim wieku, iż nigdy nie jest za późno, by walczyć o marzenia. – „Dzisiaj mówię… pomimo bólu można zdobyć swoje szczęście. Ja już zdobyłam… nie poddaję się” – deklaruje z determinacją.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...