Ten sezon wciśnie was w fotel. A miało go już nie być
Kiedy w 2021 roku w „Dexter: New Blood” widzowie zobaczyli, jak Harrison strzela do ojca, wydawało się, że to ostateczny koniec historii seryjnego mordercy z Miami. Twórcy serialu udowodnili jednak, że Dexter Morgan nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Dexter żyje i ma się dobrze. Jutro premiera
Nowy sezon, zatytułowany wymownie „Dexter: Zmartwychwstanie”, startuje 12 września na SkyShowtime i zapowiada się na jeden z najgłośniejszych powrotów telewizyjnych 2025 roku. Pierwsze minuty nowej serii przynoszą niespodziankę – Dexter budzi się ze śpiączki. Rusza do Nowego Jorku, aby odnaleźć syna i naprawić ich napiętą relację. Szybko jednak okazuje się, że przeszłość nie pozwoli mu o sobie zapomnieć. Na jego drodze ponownie staje Angel Batista z policji w Miami, który ma wiele pytań do dawnego kolegi.
Zmiana miejsca akcji całkowicie odmienia klimat serialu. Tam, gdzie w „New Blood” dominowała surowa kameralność, teraz pojawia się energia wielkiego miasta. Twórcy nie tylko odświeżyli otoczenie, ale też wprowadzili do fabuły nowych bohaterów i powroty znanych twarzy.
Relacja Dextera z Harrisonem staje się osią całej historii. Syn wciąż zmaga się z poczuciem winy po dramatycznych wydarzeniach, a ich spotkanie zmusza obydwu do konfrontacji z mroczną naturą. W międzyczasie na horyzoncie pojawia się nowe zagrożenie – bliźniaczy duet morderców, określanych jako Gemini Killer. To oni stawiają Morgana przed koniecznością podjęcia kolejnych, trudnych wyborów.
„Dexter: Zmartwychwstanie” – serial pełen emocji i kontrowersji
Reżyserią nowego sezonu zajęli się Marcos Siega i Monica Raymund, a w obsadzie – obok Michaela C. Halla – zobaczymy m.in. Jacka Alcotta, Davida Zayasa, Umę Thurman i Petera Dinklage’a. Za całość odpowiada Clyde Phillips, współtwórca wcześniejszych części. Krytycy już mówią, że to „najlepszy sezon w historii Dextera”. Dziesięć godzinnych odcinków ma przynieść fanom to, na co czekali od lat – dynamiczną akcję, moralne dylematy i klimatyczny powrót do korzeni serii.
„Dexter” od początku budził skrajne emocje. Historia Dextera Morgana, speca od analizy krwi w policji Miami, a po godzinach bezwzględnego „mrocznego mściciela”, wywołała szok i mnóstwo kontrowersji. Serial był też krytykowany za „uczłowieczanie” seryjnego zabójcy; Dexter z ofiary traumatycznego dzieciństwa stał się ulubieńcem publiki, co wywołało zażarte dyskusje o moralności produkcji. Miliony fanów nie miało takich rozterek. Widzowie kibicowali seryjnemu mordercy, jedni widzieli w nim sympatycznego psychopatę, inni – ramię sprawiedliwości. Znów mają okazję do spotkania. „Dexter: Zmartwychwstanie” już od piątku, 12 września dostępny będzie na SkyShowtime.