Wiemy, ile zarobił w Fame MMA Sebastian Fabijański. Kwota zwala z nóg
Sebastiana Fabijańskiego jeszcze do niedawna znaliśmy głównie jako aktora. Zresztą, już niebawem na ekranach zobaczymy jego najnowszy film „Powstaniec 1963”, w którym wcielił się w rolę generała Stanisława Brzóski u boku Cezarego Pazury czy Daniela Olbrychskiego. Fabijański tworzy też muzykę – już od czasów gimnazjalnych, a jego ostatnia płyta „Primityw” ukazała się w czerwcu 2020 roku. 36-latek otwarcie opowiada także w wywiadach o swoich zmaganiach z depresją po tym, jak zmarł mu ojciec. Cała Polska słyszała także o jego medialnym rozdaniu z Maffashion, z którą ma synka Bastiana Jana.
Sebastian Fabijański i Fame MMA. Wszystkie walki aktora
W 2022 roku Fabijański zaskoczył wszystkich, przyjmując zaproszenie do federacji typu freak show fight – Fame MMA. Pierwszą walkę stoczył w lutym 2023 roku z raperem Wacławem „Wac Toja” Osieckim. Fabijański przegrał walkę w 35 sekundzie pierwszej rundy przez szybko nokaut. Drugą walkę aktor stoczył we wrześniu 2023 roku z raperem Filipem „Filipkiem” Marcinkiem. Przegrał w 47 sekndzie po lewym sierpowym i nokdaunie.
W sobotę 9 grudnia Fabijański stoczył kolejną walkę, wynikającą z umowy z Fame MMA. Był to pojedynek na zasadzie boksu w małych rekawicach. Aktor walczył w parze z Tomaszem Olejnikiem, a na przeciwko stanęli Sylwester Wardęga oraz Wojciech Gola. Tuż po rozpoczęciu starcia Fabijański leżał już na deskach, powalony przez jeden cios Wardęgi. Po tym aktor uznał, że nie jest w stanie kontynuować pojedynku i po 11 sekundach zszedł z ringu do szatni, wywołując niezadowolenie u zgromadzonych widzów, którzy okazali to gwizdami.
Ile Sebastian Fabijański zarobił na walkach Fame MMA?
Wedle ustaleń serwisu „Pudelek”, za każdą walkę stoczoną w ramach Fame MMA, Fabijański otrzymał ponad 500 tys. złotych. Oznacza to, że tylko za walki stoczone w 2023 roku aktor zgarnął 1,5 mln złotych.
Potem Fabijański tłumaczył reporterowi kanału „MMA – bądź na bieżąco”, że „nie wyszło”. – Sorry, nie jestem od tego! Za chwilę wracam na plan. To jest moja bajka, tam się czuję dobrze i niech tak będzie. Tutaj się zabawiłem, zobaczyłem, czym to pachnie. (...) Nie nadaję się do klatki. Ja tam głupieję! – stwierdził.
Fabijański zdradził, na co przeznaczy pieniądze zarobione w walkach Fame MMA
Kilka godzin później Sebastian Fabijański postanowił na Instagramie wyznać, na co przeznaczy pieniądze, które zarobił w Fame MMA. „Idą święta, więc życzę wam wszystkim spokoju, miłości i zdrowia! Z tej okazji, część swojego wynagrodzenia z Fame przeznaczam na Fundację Ośrodek Relacje na Rzecz Rozwoju Psychiatrii Dziecięcej. Miałem to zrobić przy okazji sprzedaży poprzedniej płyty, ale niestety nie zarobiłem na niej, więc zrobię to teraz” – stwierdził.
Fabijański podziękował też Fame MMA za współpracę i wyznał, że nie żałuje, że podjął to wyzwanie. „Mogę nawet zaryzykować stwierdzenie, że jestem dumny z siebie, że miałem na tyle odwagi, żeby stanąć do tych trzech walk, doświadczając przy tym tak skrajnych i niestety też destrukcyjnych emocji, które powodowały, że nogi i ręce były jak z waty, w głowie wszystko mi się mieszało, a wszystko to na co ciężko pracowałem na treningach, gdzieś ulatywało. Cóż… najwyraźniej to mnie przerosło” – stwierdził aktor.