Tyle zapłacimy za świąteczny catering Magdy Gessler. Ceny zwalają z nóg
Magda Gessler to słynna polska restauratorka, najbardziej znana z programu „Kuchenne Rewolucje” w telewizji TVN. Gwiazda co roku przygotowuje dla swoich klientów świąteczny catering, a jako że do świąt pozostał już zaledwie miesiąc, to nadszedł czas na oficjalne ogłoszenie. Ceny dla wielu mogą być jednak zaporowe.
Świąteczny catering Magdy Gessler. Ceny zwalają z nóg
10 listopada na oficjalnym profilu na Facebooku restauracji „Polka” z Łodzi opublikowano menu świąteczne ze szczegółowym cennikiem za każde danie. W opisie jest jednak zastrzeżenie, że zamówienia będą realizowane z wyprzedzeniem trzech dni, a minimalny koszt zamówienia wynosi 200 zł. Jeśli jednak ktoś skusiłby się na cały catering świąteczny, musiałby wydać oszałamiającą kwotę rzędu 2400 zł. Przypominamy, że mniej więcej tyle wynosi w Polsce minimalne wynagrodzenie netto.
Cena cateringu Magdy Gessler wzrosła więc rok do roku o niecałe 300 złotych. Na to składają się takie potrawy, jak pierogi ruskie oraz z mięsem, za które trzeba zapłacić 92 zł/kg, bigos staropolski długo warzony (96 zł/kg), mięsa domowe pieczone: schab, karczek (105 zł/kg), czy uszka z kapustą i grzybami (92 zł/kg).
Nie są to jednak najdroższe dania, jakie znajdują się w tegorocznym menu. Najwięcej zapłacimy za desery. W restauracji „Polka” kilogramowa porcja piernika z bakaliami w czekoladzie kosztuje 100 zł, za makowiec świąteczny w wersji 1,4 kg trzeba dać 150 zł, a najdroższą opcją ze wszystkich jest Tort Pavlova. Taka przyjemność kosztowałaby nas 160 zł/kg. Jednocześnie jest to pozycja, która rok do roku zdrożała najbardziej. W tegoroczne święta trzeba za ten przysmak zapłacić o 35 zł więcej niż w rok wcześniej.
YouTuber ocenia restaurację Magdy Gessler
Restauracje Magdy Gessler są szeroko komentowane w internecie, więc nic dziwnego, że twórcy poddają je surowej ocenie. Tak też było w tym przypadku. Popularny na YouTube Książulo, znany z recenzowania jedzenia w całej Polsce, wybrał się do znanego lokalu „U Fukiera”, gdzie skosztował siedmiu dań, a za zamówienie zapłacił aż 750 złotych.
Książulo otrzymał między innymi tatara za 62 złote. Choć nie spodobało mu się, że nie dostał do niego pieczywa, stwierdził, że danie jest smaczne i warte swojej ceny. Sześć pierogów z kaczką za 59 zł ocenił już nieco gorzej. – Farsz jest dobry, ale bez szału – powiedział. Do podobnych wniosków doszedł przy pierogach z cielęciną za 52 zł. Miłym zaskoczeniem okazał się z kolei stek z polędwicy za – bagatela – 210 złotych.