Disney przejmuje giganta. Co dalej z popularną platformą streamingową?
The Walt Disney Company poinformowała, że zawarła umowę z Comcastem – korporacją, do której należy miedzy innymi wytwórnia Universal Pictures. To właśnie Comcast posiadał 33 proc. udziałów w platformie streamingowej Hulu, o które to od wielu lat starł się Disney.
Szacuje się, że przejęcie to kosztować może Disneya około 8,61 mld dolarów – to kwota jednej trzeciej udziałów w minimalnej wartości Hulu, wynoszącej 27,5 mld dolarów. Całkowity proces wyceny ma zakończyć się jednak dopiero w 2024 roku.
Środowa transakcja kończy długotrwałe spekulacje na temat losów Hulu, ale nadal wymaga procesu wyceny, który ma zakończyć się w 2024 r., aby dokładniej ocenić wartość godziwą usługi przesyłania strumieniowego przed uzgodnieniem ostatecznej ceny sprzedaży.
Hulu, platforma streamingowa, oparta na subskrypcji, została założona w 2007 roku. W dalszym ciągu wykazuje wzrost dzięki hitowym, oryginalnym filmom i programom, takim jak „Opowieść podręcznej”, „The Bear” i „Rdzenni i wściekli”, gromadząc ponad 48 milionów subskrybentów, mimo że cena usługi stale rośnie.
Hulu połączy się z Disney+?
Nie jest jasne, co teraz stanie się z serwisem. – Mam teraz kolejne trzy miesiące, aby naprawdę dokładnie przestudiować tę kwestię i dowiedzieć się, jaka jest dla nas najlepsza ścieżka rozwoju tego biznesu – powiedział Bob Iger. – To oczywiste, że połączenie treści na Disney+ byłoby bardzo dobrym krokiem i stanowiłoby coś cennego z punktu widzenia subskrybenta – dodał prezes i dyrektor generalny The Walt Disney Company.