Malik Montana został ojcem. „Miałem nie mówić, ale co tam”
Malik Montana to raper, który słynie z kontrowersji. Muzyk uwielbia szokować i wcale się z tym nie kryje. Niedawno było głośno o burzy, którą wywołał, tańcząc na ladzie w McDonald's. Kiedy odebrał jedzenie na wynos, po prostu wskoczył na blat i wykonał kilka tanecznych kroków. Obsługa była zdezorientowana i chociaż od razu zauważyli niedopuszczalne zachowanie, to chwilę zajęło im zanim zainterweniowali.
Malik Montana lubi kontrowersje
Fanom Malika Montany zdecydowanie nie spodobała się też akcja z tzw. specjalnymi boxami, które były dołączone do płyty. Rzeczy, które tam włożył, rozczarowały większość jego publiki. W drogich, bo kosztujących 450 zł paczkach, zamawiający znaleźli m.in. kadzidełka, świeczkę, 2 CD, lampkę LED, pozaginany plakat i płaszcz przeciwdeszczowy.
To nie umknęło gwiazdorowi, który na zarzuty odpowiedział w swoim stylu. – Ja wrzuciłem to, co sam lubię, używam i koncepcyjnie mi do płyty pasuje. A Tobie, że nie pasuje, mało mnie to interesuje. Zwróć i tyle. Cena ma być wysoka, bo to moja płyta i ja tak chcę, żeby było. Mógłbym dać samą płytę nawet za 1000 i kto chce, kupuje, kto nie chce, niech nie kupuje – mówił.
Malik Montana kolejny raz został ojcem. Pokazał zdjęcie
Teraz Malik Montana znów zwrócił na siebie uwagę mediów. Gwiazdor kolejny raz został tatą. Do mediów społecznościowych wrzucił zdjęcie ze szpitala, na którym trzyma niemowlę. W poście na Facebooku przyznał, że planował nie chwalić się nowym członkiem rodziny „ale co tam”. Natomiast na Instagramie wyznał, że urodził mu się syn. W komentarzach pojawiło się wiele gratulacji – także od innych sławnych osób.
Raper bardzo rzadko mówi o swoim życiu osobistym. Wiadomo jedynie, że ma żonę, z którą wychowuje dwójkę pociech: syna Ilyasema oraz córkę Elianę. Chociaż muzyk urodził się w Niemczech, to już jako 15-latek przeprowadził się do Polski. Obecnie z rodziną mieszka w Warszawie.