Debiut MAX. Co to oznacza dla obecnych klientów HBO Max?

Dodano:
Serwis streamingowy MAX Źródło: Shutterstock / Top_CNX
Niedługo platforma streamingowa MAX zastąpi istniejącą od trzech lat platformę streamingowa HBO Max. Co to oznacza dla obecnych klientów serwisu?

Serwis MAX zadebiutuje w Stanach Zjednoczonych już 23 maja, gdzie będzie testowany pod względem przejrzystości, użyteczności i potencjalnych błędów. W 2024 roku trafi na rynek europejski, w tym do Polski. W sieci pojawiła się już reklama nowego serwisu i tego, co będziemy mogli obejrzeć za jego pośrednictwem.

MAX za HBO Max. Co z ceną?

Na razie znamy tylko ceny, które obowiązywały będą w USA. Serwis podał, że ceny pozostaną takie same, jak w przypadku HBO Max, a aktualni abonenci nie będą musieli dopłacać. Według zapowiedzi, stałe ceny mają obowiązywać przez przynajmniej 6 miesięcy. To progi cenowe, które podała wstępnie platforma:

  • Pakiet z reklamami: 9,99 dol. za miesiąc lub 99,99 dol. za rok (z reklamami, brak pobierania offline, możliwość korzystania na 2 urządzeniach, jakość 1080p, dźwięk 5.1);
  • Pakiet bez reklam: 15,99 dol. za miesiąc lub 149,99 dol. za rok (bez reklam, pobieranie offline do 30 produkcji, jakość 1080p, dźwięk 5.1);
  • Pakiet ultimate: 19,99 dol. za miesiąc lub 199,99 dol. za rok (jednocześnie w czterech miejscach, jakość 4K, pobieranie offline do 100 produkcji, dźwięk Dolby Atmos).

HBO Max. Czy nasze profile pozostaną takie same?

Warner Bros. Discovery zapewnił też, że że MAX będzie dostępny na tych samych urządzeniach, co HBO Max. Profile, ustawienia, historia oglądania, produkcje z opcją „kontynuuj oglądanie” i „Moja lista” subskrybentów HBO Max również zostaną przeniesione do MAX, aby mogli wznowić oglądanie i korzystanie z serwisu dokładnie w tym miejscu, w którym ją przerwali.

Co obejrzymy na MAX?

Na platformie MAX zadebiutują tytuły Discovery Channel, HGTV czy Food Network. Ponadto w 4K UHD obejrzymy między innymi serie takie jak „Gra o tron”, „The Last of Us”, „Harry Potter”, „Władca pierścieni”, „Blade Runner 2049” czy trylogię „Mroczny Rycerz”.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...