Aleksandra Żebrowska komentuje „bliskie” relacje jej męża i Małgorzaty Sochy. Nie gryzła się w język
Aleksandra Żebrowska słynie z ogromnego dystansu do siebie oraz pokazywania rzeczywistości, takiej, jaka jest. Żona Michała Żebrowskiego nie ubarwia rzeczywistości i ma problemu z prezentowaniem nagich części swojego ciała, takimi, jakimi są. Jej odważne fotografie czasem są krytykowane przez internautów, którzy uważają, że „pokazuje za dużo” lub zdjęcia są „niesmaczne”.
Celebrytce jednak zupełnie to nie przeszkadza. Dodatkowo pokazuje też nieidealnie czysty dom, a taki, w jakim widać, że mieszka gromadka dzieci. Michał Żebrowski jest dużo mniej aktywny w mediach społecznościowych, ale ostatnio udziela się coraz częściej. Fani żartują, że aktor zmuszany jest do tego przez swoją żonę.
Aleksandra Żebrowska komentuje „bliskie” relacje jej męża i Małgorzaty Sochy
Teraz Aleksandra i Michał Żebrowscy dodali materiał „Dobrego tygodnia”, który zasugerował, że artysta i aktorka Małgorzata Socha są w bardzo zażyłych relacjach. „Dobry tydzień — zależy dla kogo” – napisał gwiazdor publikując zdjęcie okładki z Michałem Żebrowski i Małgorzatą Sochą.
W kolejnych relacjach możemy zobaczyć fotografię całego tekstu, w którym wkradły się spore błędy. Autor artykułu napisał, że ukochana Żebrowskiego ma 34 lata, czyli dwa lata mniej niż w rzeczywistości. Celebrytka nazwała to „miłą niespodzianką”. Później jeden z internautów zwrócił uwagę, że Małgorzata Socha została nazwana Magdaleną. Gwiazda opublikowała pomyłkę z komentarzem fana: korektor na urlopie. Żebrowska zaważyła też nieudane poprawki graficzne Jana Pawła II. Zabawnie nawiązując do rzekomego urlopu korektora, napisała: Korektor może i tak, ale retuszer — obecny.