Ed Sheeran opowiedział o diagnozie swojej żony. „To był koszmar”
Ed Sheeran i jego zona Cherry Seaborn przeżyli chwile grozy w momencie, gdy powinni z radością oczekiwać narodzin swojego drugiego dziecka. W lutym 2022 roku u ciężarnej wówczas Cherry wykryto raka. O trudnych chwilach Ed Sheeran opowiedział w serialu dokumentalnym na Disney+ „Ed Sheeran: The Sum of It All”, którego premiera ma się odbyć w środę.
Ed Sheeran opowiedział o diagnozie swojej żony
W pierwszym odcinku zatytułowanym „Love” Sheeran i Seaborn — która unika światła reflektorów — ujawnili, dlaczego w ogóle zdecydowała się wziąć udział w filmie dokumentalnym.
– Zdiagnozowano u mnie raka na początku roku, co było ogromnym szokiem. To sprawiło, że zaczęłam intensywnie zastanawiać się nad naszą śmiertelnością. Nigdy nie zgodziłabym się zrobić czegoś takiego, ale pomyślałam: „Och, gdybym umarła, jak ludzie będą mnie postrzegać? Co zostawiasz po sobie? – powiedziała żona wokalisty.
Seaborn dodała: – Edowi chodzi o to, że chce powiedzieć ludziom: „Nie jestem tylko tą muzyczną maszyną. Nie jestem tylko tym robotem, który próbuje zdobyć pierwsze miejsce. Jestem ojcem, ja jestem synem, jestem przyjacielem.
Tymczasem Ed Sheeran nie krył emocji, gdy mówił o diagnozie swojej żony. – To był koszmar„ Później przyznał, że napisał siedem piosenek w cztery godziny, aby poradzić sobie z bólem, który odczuwał. -Kiedy przytrafia mu się coś naprawdę intensywnego, pisze piosenkę — powiedziała Seaborn.
Z kolei Ed Sheeran wprost powiedział, że poznanie Cherry było dla niego „najbardziej niesamowitą rzeczą w życiu”. – Wszystko w moim życiu stało się o wiele lepsze, kiedy się pojawiła – powiedział.
Ed Sheeran wyjątkowo rzadko tak otwiera się przed fanami, dlatego serial dokumentalny będzie dla nich prawdziwą gratką. Muzyk słynie bowiem z tego, że utrzymuje swoje życie prywatne w tajemnicy. Tak było nie tylko z informacją o ciąży, ale i nawet ślubie. Z Cherry wziął ślub w 2018 roku, a media dowiedziały się o tym po fakcie. Ed Sheeran i Cherry Seaborn pobrali się w grudniu w swoim domu w Suffolk w Anglii. W uroczystości wzięło udział 40 osób. Wokalista potwierdził medialne doniesienia dopiero w lipcu 2019 podczas internetowego wywiadu.