Uczestniczka „Love Island” ocenia Karolinę Gilon. Odniosła się do komentarzy
7. edycja „Love Island” zbliża się do końca. Już w niedzielę wielkanocną, 9 kwietnia, zobaczymy finał programu. Tymczasem w sieci wrze i widzowie domagają się zmiany prowadzącej. Nie podoba im się zachowanie Karoliny Gilon, która – ich zdaniem – wypaliła się, a do tego faworyzuje jednego z uczestników, którego zna prywatnie – Adama. Ola Tomala odniosła się do tych podejrzeń.
Uczestniczka „Love Island” ocenia Karolinę Gilon
Ola Tomala to uczestniczka, która pojawiła się zarówno w 4., jak i 7. sezonie „Love Island”. Przyznała w rozmowie z Plejadą, że widzi różnice pomiędzy sezonami. – Czwarta edycja była zdecydowanie inna. Była lepsza, bo w tamtej edycji nie miałam żadnych problemów. Tam byliśmy wszyscy pozytywnie nastawieni i od samego początku rozmawialiśmy ze sobą szczerze, a problemy rozwiązywaliśmy na bieżąco. W siódmej edycji jednak był ten konflikt z dziewczynami – powiedziała.
Przy okazji postanowiła odnieść się do krytycznych opinii na temat Karoliny Gilon. – Myślę, że Karolina to inteligenta kobieta. Nie chcę dołączać do teorii spiskowych. Miałam odczucia, że traktuje wszystkich jednakowo i nie czułam, żeby była stronnicza. Karolina to dobry człowiek i wierzę, że wszystko jest OK – powiedziała.
Uczestniczka podkreśliła, że sama miała złe momenty w willi i wtedy mogła liczyć na wsparcie Dody. Ola Tomala uważa, że „czasem lekkie wsparcie jest potrzebne”. – Nie wiem, o co chodzi widzom. Nie przesadzajmy. Widzowie są zdenerwowani na Adama, ale on sobie sam na to zapracował. Nawet jeśli ktoś się źle zachował, to nie należy tego kogoś skreślać – dodała.
Co się działo w ostatnim odcinku „Love Island”?
Tymczasem program zbliża się do finału. W ostatnim odcinku z show pożegnali się Marta i Kamil. Internauci ostro skrytykowali tę decyzję, twierdząc, że to „ustawka”. Ich zdaniem, z programem powinni pożegnać się Adam i Marta.
„Nie wierzę, że Adam wciąż tam jest”, „Ustawka. Wszyscy wiedzą, że odpadłby Adam głosami widzów” – komentują oburzeni internauci.