Zwróciła psy Lady Gadze, w których porwanie była zamieszana. Teraz chce pozwać wokalistkę

Dodano:
Lady Gaga Źródło: Instagram / ladygaga
Kobieta, która zwróciła Lady Gadze zaginione czworonogi nie otrzymała obiecanych 500 tysięcy dolarów. Służby twierdzą, że byłą zamieszana w porwanie psów, ale mimo to zamierza pozwać celebrytkę.

Do kradzieży psów Lady Gagi doszło 24 lutego zeszłego roku, kiedy to Ryan Fischer wyprowadzał buldogi francuskie należące do Lady Gagi. Mężczyzna, spacerując ze zwierzętami po ulicach Los Angeles, został w pewnym momencie czterokrotnie postrzelony z broni półautomatycznej, a sprawcy uprowadzili dwa buldożki francuskie. Trzeci z nich uciekł i po kilkunastu minutach został odnaleziony przez policję.

Rannego Ryana Fischera znaleźli przechodnie. Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Los Angeles. Jego życiu nie zagrało bezpieczeństwo, był przytomny i rozmawiał z ratownikami medycznymi. Lady Gaga w długim wpisie podziękowała mężczyźnie za jego poświęcenie i nazwała go bohaterem.

Lady Gaga odzyskała psy, ale nie zapłaciła nagrody. Kobieta chce ją pozwać

Ze względu na to, że to właśnie Gaga zaśpiewała podczas uroczystości zaprzysiężenia nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena, była traktowana priorytetowo i sprawę rozpatrywano jako polityczną. Zaangażowało się nawet FBI, które miało sprawdzić, czy te powiązania miały wpływ na uprowadzenie psów.

Zrozpaczona wokalistka znalazcy swoich pupili obiecała 500 tysięcy dolarów nagrody. Sprawa miała jednak szczęśliwy finał. Kiedy dwa dni później Jennifer McBride, przyprowadziła czworonogi na komisariat, nie otrzymała pieniędzy. Teraz kobieta zamierza pozwać Gagę i domagać się od niej obiecanej kwoty.

Sprawa nie jest jednak prosta, bo według służb McBride jest związana z porwaniem buldogów. Kobieta ma spotykać się z ojcem jednego z porywaczy. Jak donosi portal TMZ prokuratura ma podejrzenie, że kobieta nie tylko wiedziała o całej sprawie, ale też była zamieszana w porwanie.

Źródło: WPROST.pl / TMZ
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...