„Fabelmanowie” – najnowszy film Stevena Spielberga z sukcesem na festiwalu Toronto
Steven Spielberg pokazał swój najnowszy film na Festiwalu w Toronto i zdecydował się na to pierwszy raz w karierze. Produkcja „Fabelmanowie” zachwyciła krytyków i festiwalową publiczność i zdobyła główny laur festiwalu, czyli Nagrodę Publiczności. Warto przypomnieć, że specyfiką Festiwalu w Toronto jest fakt, że najważniejsza nagroda przyznawana jest w drodze głosowania wszystkich uczestników. Zwycięstwo to jest szczególnie ważne, ponieważ jak już wielokrotnie się przekonaliśmy, filmy nagrodzone w Toronto bardzo często zdobywają najważniejsze Oscary, w tym za najlepszy film. Tak było między innymi w przypadku „Nomadland”, „Green Book” czy „Jak zostać królem”.
„Fabelmanowie” – o czym jest film?
Steven Spielberg w najnowszym filmie wraca do czasów swojego dzieciństwa, by opowiedzieć o dorastaniu Sammy'ego Fabelmana, wrażliwego nastolatka, wielkiego miłośnika kina i poczatkującego filmowca. Sammy przypadkiem poznaje dramatyczną rodzinną tajemnicę i odkrywa przy okazji, że kino w niezwykły sposób pomaga nam odkrywać prawdę o naszych bliskich i o nas samych.
Spielberg nie ukrywa, że „Fabelmanowie” to jego najbardziej osobisty film, a opowiedziana w nim historia ma bardzo silny wymiar autobiograficzny. – Nakręciłem ten film, by móc jeszcze raz spotkać się z moimi rodzicami – mówił reżyser podczas festiwalu. Krytycy docenili reżyserski kunszt Spielberga, dzięki któremu jego film jest wciągającą, mądrą i wzruszającą opowieścią o narodzinach pasji i wchodzeniu w dorosłość. Przy pisaniu scenariusza Stevena Spielberga wspomagał nagradzany pisarz i dramaturg, zdobywca Nagrody Pulitzera Tony Kushner.