„Oszust z Tindera”. „Książę diamentów” wyłudził 10 mln dolarów. Jak wygląda teraz życie Simona Levieva?
Twórcy „Odwal się od kotów” przygotowali kolejny dokument dla Netfliksa. Tym razem pokazano oszałamiającą historię naciągacza, udającego na Tinderze playboya-miliardera. Z początkowo ckliwej, romantycznej historyjki film przeradza się w prawdziwy thriller.
„Oszust z Tindera” – o czym jest film?
Na początku poznajemy historię Cecilie Fjelhoy. 29-letnia Norweżka mieszka na co dzień w Londynie i marzy o wielkiej miłości. Gdy trafia na Tinderze na Simona Leviva ma przeczucie, że spotkała swojego księcia z bajki. – Już w czasie naszej pierwszej rozmowy nawiązała się między nami wyjątkowa więź. Czułam się jak bohaterka jakiegoś filmu – opowiadała.
Jej naiwność jest zadziwiająca. Niemal od razu zgadza się na lot odrzutowcem do Bułgarii z praktycznie nieznanym mężczyzną. Nie zapaliła jej się czerwona lampka nawet wtedy, gdy na pokładzie pojawiła się była żona Simona z dzieckiem. Podejrzeń Cecilie nie wzbudziły ani deklaracje, że w związku z pracą może być tylko w relacji na odległość ani pełna nieścisłości historia o pobycie w więzieniu w RPA. Norweżka nie umie ukryć zachwytu, gdy książę z bajki obsypuje ją drogimi prezentami i funduje luksusowe wycieczki.