Polityk obraża Bogusława Lindę. Wszystko przez wypowiedź aktora o Kościele
Przypomnijmy, jeden z najbardziej znanych w Polsce aktorów, którego kojarzyć możemy z „Psów”, „Sary” czy „Quo Vadis”, udzielił ostatnio wywiadu Małgorzacie Domagalik w programie „Niech gadają” na Kanale Sportowym. W trakcie rozmowy, nie przebierając w słowach, powiedział, co myśli o polskim Kościele.
– On tu wszedł i rozpie****** nasz kraj. Kościół rozwalił ten kraj, ogłupiając ludzi. Przecież lepiej było odprawiać msze po łacinie, żeby nikt niczego nie rozumiał. Lepiej było nie tłumaczyć Biblii, bo jeszcze ludzie dowiedzieliby się, że piekło zostało wymyślone. A tak można było zarabiać na odpustach. Kościół po prostu utrzymuje głupotę w tym kraju – stwierdził.
Fala nienawiści na Kościół przez Lindę i Urbana?
Na reakcje w internecie nie trzeba było długo czekać. W sprawie pojawiło się wiele komentarzy do słów Lindy i rozgorzały dyskusje. W sprawie wypowiedział się między innymi na antenie Radia Maryja Dariusz Matecki, prezes Solidarnej Polski na Pomorzu Zachodnim.
– Kiedy słyszę aktorów, piosenkarzy, którzy wypowiadają się na tematy polityczne lub religijne, to cała sympatia do ich twórczości nagle znika, ponieważ mówią czasem takie głupoty, że łapię się za głowę – ocenił. – Wypowiedź aktora z punktu widzenia historycznego jest kłamstwem, jest abstrakcyjnie głupia – stwierdził dalej. – Wielka fala nienawiści w stosunku do Kościoła katolickiego wynika z tego, że obecnie wiele młodych ludzi wzoruje się na postaciach, takich jak Jerzy Urban czy Bogusław Linda – skwitował Matecki.