Julia Wróblewska zadebiutowała na wielkim ekranie w wieku siedmiu lat. To właśnie wtedy zagrała w filmie „Tylko mnie kochaj” u boku Macieja Zakościelnego. Młoda aktorka pojawiła się także m.in. w „Listach do M”. czy „M jak miłość”. 21-latka od jakiegoś czasu zamieszcza w mediach społecznościowych filmiki, na których informuje, że zmaga się depresją. W ostatnim wpisie odpowiedziała na pytania fanów odnośnie spadku aktywności w social mediach. - Przepraszam za brak aktywności ostatnio. Jest źle. Jest bardzo źle. Jestem w ostrym epizodzie mojego zaburzenia i staram się sobie radzić - zaczęła. Zalewają mnie emocje, których nie chcę, ale nie umiem powstrzymać i sprawiają mi okropny ból, wykańczają fizycznie i psychicznie - wyznała Julia Wróblewska.
Młoda aktorka dodała, że na szczęście ma wokół siebie rodzinę i przyjaciół, którzy ją wspierają. „Mam wsparcie, na pewno za jakiś czas z tego wyjdę, ale nie dam rady teraz dużo publikować” - wyjaśniła. „Nie chcę pokazywać się Wam w takim stanie, nie chcę litości, nie chcę atencji z tego powodu. Po prostu uznałam, że warto Was poinformować, dlaczego ostatnio się tak wycofałam. Będzie lepiej, po prostu muszę to przejść” - dodała.
Czytaj też:
Magdalena Boczarska na okładce „Vogue’a". Fani pomylili aktorkę z inną gwiazdą
Julia Wróblewska w instagramowym ujęciu