W lutym 2019 roku Eugenia Cooney poinformowała fanów, że po konsultacjach ze swoim lekarzem zdecydowała się na leczenie. Fani przez wiele lat spekulowali, że cierpi ona na zaburzenia odżywiania, ponieważ youtuberka robiła się w swoich filmikach coraz to chudsza. Godzinny dokument Shane'a Dawsona zatytułowany „Powrót Eugenii Conney” od 19 lipca obejrzało już prawie 24 mln ludzi.
Chociaż 24-latka przyznaje na nagraniu, że czasami zapominała jeść i musiał jej ktoś o tym zazwyczaj przypominać, nie mówi wprost, na jaki rodzaj zaburzenia odżywiania cierpi. Na nagraniu mówi też o fałszywych przyjaciołach, którzy próbowali podejmować za nią decyzję. Dokument Dawsona utrzymany jest w szczęśliwym tonie, przedstawiając Eugenię jako osobę, która wraca do zdrowia.
Tymczasem w sieci pojawił się filmik Jaclyn Glenn, przyjaciółki Eugenii, która razem z dwoma innymi osobami z otoczenia 24-latki opowiada, jak podstępem musiała wywabić ją z domu i wezwać służby, które kazały udać się youtuberce na leczenie. Glenn twierdzi, że matka Eugenii nie dba o nią, steruje jej życiem, a film Dawsona ma być kolejnym narzędziem manipulacji opinią publiczną. Kobieta mówi, że tylko dzięki interwencji jej oraz innych przyjaciół, Eugenia udała się na leczenie w zamkniętym ośrodku, gdzie przybrała trochę na wadzę. Przyznaje też, że przez cały czas była zastraszana przez matkę 24-latki i bała się, że gdy poinformuje wszystkich o sprawie, Eugenia opuści leczenie.
Czytaj też:
Pracownik sklepu spożywczego zaginął 10 lat temu. Ukrywał się na zamrażarce
Youtuberka Eugenia Cooney. 24-latka cierpi na zaburzenia odżywiania