„Randka w ciemno” nie przestaje zaskakiwać. Gąsowski przeciera oczy ze zdumienia
„Randka w ciemno” w rytmie rapu… i Bizancjum. Widzowie zobaczą go już 29 listopada, a produkcja już zapowiada, że będzie to jeden z najbardziej zaskakujących epizodów w historii formatu.
Rap na żywo i techno vibe, czyli walka o serce Natalii
Pierwsza część programu skupi się na Natalii, 23-letniej hostessie i kosmetolog, która szczególną słabość ma do muzyki techno. O względy bohaterki powalczą trzej kandydaci, a każdy z nich zamierza zrobić to w swoim stylu.
Najmocniejsze wejście zaliczy Łukasz „Zorian”, 29-letni trener mentalny, raper i tancerz. Nie poprzestanie na odpowiedziach – zaprezentuje fragment autorskiego rapu, czym natychmiast zdobędzie aplauz widowni. O uwagę uczestniczki powalczą także Bartek, handlowiec znany z pozytywnego nastawienia, oraz Patryk, grafik i entuzjasta siłowni, który zapowiada swojej potencjalnej partnerce „Dolce wita”.
Śpiew bizantyjski i romantyczna gitara. Druga rozgrywka zaskoczy wszystkich
W drugiej odsłonie emocje wejdą na zupełnie nowe poziomy. Wybierającym będzie Robert, 60-letni muzyk, który nie zawaha się sięgnąć po swój największy atut – śpiew bizantyjski, studiowany przez niego w Atenach. Jego występ stanie się jednym z najbardziej nietypowych momentów programu.
Na scenie pojawi się również Edyta, 44-letnia policjantka z wielką pasją do gitary. Wykona romantyczny utwór, który zrobi tak duże wrażenie, że prowadzący Piotr Gąsowski nie będzie krył zachwytu.
„Randka w ciemno” jeszcze nigdy nie brzmiała tak mocno
Produkcja zapowiada, że ósmy odcinek będzie prawdziwą muzyczną ucztą. Widzowie mogą spodziewać się emocji, autentycznych wzruszeń i atmosfery, jakiej dotąd w programie nie było. Premiera 29 listopada o godz. 16:30 na antenie Polsatu zapowiada się na wyjątkowe spotkanie.