Przemysław Babiarz w żałobie. Jego żona nie żyje

Dodano:
Znicz Źródło: Pixabay / _Alicja_
Przemysław Babiarz, jeden z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy Telewizji Polskiej, przeżywa bolesną stratę.

Zmarła jego żona, Marzena Babiarz. Informację podaną przez Przemyski Serwis Informacyjny oraz „Fakt” miały potwierdzić osoby z TVP.

Kondolencje z Przemyśla. „Ludzie, których kochamy, zostają na zawsze”

W oficjalnym komunikacie Przemyskiego Serwisu Informacyjnego opublikowano słowa wsparcia dla dziennikarza. Pod oświadczeniem podpisali się prezydent miasta Wojciech Bakun oraz przewodniczący Rady Miejskiej Marcin Kowalski.

„Panu Przemysławowi Babiarzowi wybitnemu dziennikarzowi i Honorowemu Obywatelowi Miasta Przemyśla wyrazy głębokiego współczucia oraz wsparcia w niezwykle trudnych chwilach po stracie Żony składają Prezydent Miasta Przemyśla Wojciech Bakun oraz Przewodniczący Rady Miejskiej w Przemyślu Marcin Kowalski”. Padły także znamienne słowa: „Ludzie, których kochamy, zostają na zawsze, bo zostawili ślady w naszych sercach”.

Marzena Babiarz nie żyje. Wcześniej zmagała się z problemami zdrowotnymi

O problemach zdrowotnych żony dziennikarza media informowały już w poprzednich miesiącach. Przemysław Babiarz konsekwentnie unikał wtedy szczegółów, broniąc prywatności rodziny. W jednym z wywiadów udzielonych ponad rok temu „Faktowi” wspominał jedynie o trudnym czasie, jaki przechodzili oboje.

„Choroba najpierw dotknęła mnie, a teraz dotyka moją żonę. Jednak wierzę, że przejdziemy przez to mocniejsi” – mówił wówczas.

Byli ze sobą 27 lat

Przemysław Babiarz, dziennikarz, komentator sportowy, aktor i konferansjer, poznał swoją żonę krótko po przeprowadzce do Warszawy. Z wykształcenia aktor, studiował teatrologię na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz aktorstwo na Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. Specjalista m.in. od biegów narciarskich, pływania i lekkoatletyki był wówczas konferansjerem na jednej ze stołecznych imprez targowych. Marzena Babiarz była drugą żoną dziennikarza. Para była razem od blisko trzech dekad i doczekała się córki.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...