Nowy grób Stanisława Tyma. Jeden szczegół chwyta za serce
To drobny, ale niezwykle poruszający gest pamięci wobec człowieka, który przez lata rozśmieszał i wzruszał Polaków.
Stanisław Tym – legenda polskiego kina i satyry
Stanisław Tym zmarł 6 grudnia 2024 roku w wieku 87 lat. Był jednym z najważniejszych twórców polskiej kultury – aktorem, reżyserem, satyrykiem i scenarzystą, autorem scenariusza do „Misia” Stanisława Barei i niezapomnianym odtwórcą roli Ryszarda Ochódzkiego. Jego błyskotliwy humor i ironiczne spojrzenie na rzeczywistość na zawsze zapisały się w historii polskiej kinematografii.
Artysta spoczął w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie, obok takich postaci jak Barbara Borys-Damięcka i Joanna Kołaczkowska. Pogrzeb odbył się 17 grudnia 2024 roku i miał charakter świecki – zgodnie z życzeniem Tyma, który zawsze podkreślał swój dystans do konwenansów i religii. W ostatniej drodze towarzyszyli mu bliscy, przyjaciele z branży oraz liczni wielbiciele.
Nowy pomnik, ten sam duch pamięci
Przez pierwsze miesiące po pogrzebie miejsce spoczynku Stanisława Tyma było bardzo skromne. Na ziemnym kopcu widniała jedynie drewniana tabliczka z jego imieniem i nazwiskiem, a wokół niej – znicze, kwiaty i maskotki przynoszone przez fanów.
Przed tegorocznym Świętem Zmarłych na grobie pojawił się nowy, kamienny pomnik. To niski, elegancki grobowiec urnowy wykonany z szarego kamienia, z prostą czarną tablicą, na której wyryto imię, nazwisko i daty życia artysty. Bez zbędnego przepychu – tak, jak zapewne sam Tym by tego chciał.
Mimo zmiany formy nagrobka jedno pozostało niezmienne. Obok wciąż stoją dziesiątki zniczy i wrzosów, a między nimi – pluszowe misie. To właśnie one, przynoszone przez odwiedzających, tworzą najbardziej wzruszający element całego miejsca. Są symbolem pamięci o kultowym „Misiu” z komedii Stanisława Barei i o człowieku, który przez lata potrafił rozśmieszać inteligentnie, z dystansem i ciepłem.