Polska aktorka prowadzi głodówkę. „Nie wiem, ile będzie trwała”
48-letnia aktorka znana jest szerokiej publiczności z roli Kingi Brzozowskiej w serialu TVN „Na Wspólnej”, w którym grała od 2003 do 2020 roku. Przez 21 lat związana była z aktorek Leszkiem Lichotą, z którym ma dwoje dzieci. W październiku 2025 roku para ogłosiła rozstanie, za pośrednictwem zamieszczonego na Instagramie oświadczenia.
„W związku z licznymi zapytaniami o wspólne wywiady chcielibyśmy poinformować Was, że od kilku miesięcy nie jesteśmy już prywatnie parą i nie mieszkamy razem. Nadal razem pracujemy i prowadzimy nasz glamping. Prosimy media o niekomentowanie naszego życia osobistego i uszanowanie prywatności naszej i naszych dzieci. Skupiamy się na pozytywach” – podali.
Polska aktorka prowadzi głodówkę. „Miałam duże spadki energii i wyziębione bardzo ciało”
Była gwiazda serialu „Na Wspólnej” przez niemal cały wrzesień eksplorowała Australię, co relacjonowała skrupulatnie w mediach społecznościowych. Przez kilka ostatnich dni daje z kolei znać, jak się czuje w związku z podjętym w ubiegły czwartek resetem postnym. Od tamtej pory aktorka piła tylko wodę i wodę z elektrolitami.
„To jest mój czwarty dzień głodówki, wieczorem zacznę piąty. Trzeci był chyba najtrudniejszy, póki co, ponieważ miałam duże spadki energii i wyziębione bardzo ciało. W tej chwili już to trochę mija, energia wraca, zrobiłam właśnie trening siłowy. Nie był on taki intensywny jak zawsze, ale był. Po 24 godzinach był reset jelit, potem dopaminy, teraz po 72 godzinach był reset układu odpornościowego, a powyżej tych 72 godzin zaczyna się odbudowa komórek macierzystych, czyli zjadanie niedobrych rzeczy z organizmu” – mówiła w poniedziałek na nagraniu, zamieszczonym w social mediach.
Jednocześnie aktorka zapewniła, że nie robi tego, „żeby schudnąć”. „Przecież widzicie, że jestem szczupłą osobą i nie o to w tym wszystkim chodzi. Chodzi o oczyszczenie organizmu, o zdrowe życie. Te resety postne prowadzę od mniej więcej 3 lat. Zaczynałam od 16/8, później zwiększałam co godzinę. Od stycznia prowadzę dłuższe głodówki co jakiś czas, czyli 3-dniowe, 5-dniowe. 7-dniową zrobiłam na początku czerwca. Ta w tej chwili nie wiem, ile będzie trwała. Nie zakładam tego, zobaczę, jak się będę czuła. Później pokażę, jak wychodzę z głodówek. Zaczynam od bulionu i kolejne rzeczy wprowadzam” – przekazała.