Amerykanie przegrali z Polską zakład. Musieli zjeść danie Igi Świątek

Dodano:
Rzecznik Ambasady USA w Polsce
Rzecznik Ambasady USA w Polsce Źródło: X / @USEmbassyWarsaw
Pracownik amerykańskiej ambasady w Warszawie musiał zjeść polskie danie, które nie jest zbyt popularne na świecie. To efekt wygranej Igi Świątek i zakładu o mecz Polki.

Iga Świątek z Polski oraz Amanda Anisimova z USA zmierzyły się w miniony weekend w finale Wimbledonu. Przy okazji tego meczu powstał zakład pomiędzy dyplomatami z obu krajów. Pracownicy obu ambasad zgodzili się na jeden posiłek, który w drugim kraju nie cieszy się zbytnią popularnością.

Ambasada USA przegrała zakład. Musiała zjeść danie Igi Świątek

„Zasady były proste: Jeśli wygra Iga – rzecznik Ambasady USA w Warszawie je makaron z truskawkami, ulubione danie Igi i wiralowy klasyk. Jeśli wygra Amanda – szefowa komunikacji w Ambasadzie RP w Waszyngtonie staje do walki z kanapką peanut butter & jelly” – czytamy w mediach społecznościowych ambasady.

„To była prawdziwa dyplomatyczna rozgrywka. Słowo się rzekło – bierzemy porażkę na klatę, a nasz rzecznik prasowy stawił czoła makaronowi z truskawkami. Mamy to nagrane na video – check it out!” – pisali Amerykanie. Miejmy nadzieję, że słodycz polskiej potrawy pomogał na gorycz porażki. Świątek rozbiła swoją rywalkę do zera: 6:0, 6:0.

Mimo sporych obaw, rzecznik amerykańskiej ambasady przyznał, że całkiem mu smakowało. – To jest dobre. Nie spodziewałem się tego, ale jest to bardzo dobre – mówił. Być może swoimi słowami zachęci więcej osób do spróbowania nietypowego połączenia.

Iga Świątek i makaron z truskawkami

Iga Świątek wywołała niemałą sensację, kiedy po wygranym meczu z Danielle Collins mówiła o tej właśnie potrawie. – Jest danie, które teraz często jem. Zajadałam się nim jako dziecko. To makaron z truskawkami – wyznała Polka ku zdziwieniu widowni.

Wypowiedź naszej zawodniczki rozeszła się szeroko po światowych mediach społecznościowych. „New York Times” zamieścił nawet przepis na polskie danie w rubryce kulinarnej. Świątek podkreślała też, że warto zadbać o odpowiednie składniki.

Podczas konferencji prasowej Polka ponownie zahaczona o wątek truskawkowo-makaronowy, mówiła, że jej zdaniem, polskie truskawki są lepsze od tych, które można spotkać podczas Wimbledonu. Każde mają swoje plusy, różnią się, ale na pytanie o porównanie i wskazanie tych lepszych, Świątek postawiła na polskie truskawki.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...