Gwiazda TVP znika z kultowego serialu. „Nie mam szans na inne role”

Już od ponad ćwierć wieku „Klan” gości na antenie TVP. Ten najdłużej emitowany polski serial przedstawia historię rodziny Lubiczów, pokazując widzom ich codzienne perypetie, miłości, kłótnie, sukcesy i porażki. W ciągu 27 lat format stał się prawdziwą kroniką zmian zachodzących w polskim społeczeństwie, odzwierciedlając zarówno wielkie wydarzenia historyczne, jak i małe problemy. Niewielu jest już aktorów, którzy od samego początku są związani z tą produkcją. Teraz okazuje się, że z „Klanu” zniknie jedna z ważniejszych postaci.
Barbara Bursztynowicz znika z „Klanu”
Choć minęło wiele lat, „Klan” wciąż cieszy się ogromną popularnością. Jednym z jego filarów od początku realizacji była Barbara Bursztynowicz, która wcielała się w Elżbietę Lubicz. Już jakiś czas temu w wywiadzie dla „Plejady” aktorka ujawniła, że kilka razy myślała o odejściu z formatu. – Robiłam sobie bilans zysków i strat. Miałam świadomość, że zanim świat filmu czy telewizji kolejny raz się o mnie upomni, minie wiele lat. A może to też nigdy nie nastąpić. Z tyłu głowy zawsze miałam i mam to, że przecież ja i moja rodzina żyjemy z „Klanu” – mówiła.
Wówczas przyznała również, że gdyby otrzymała propozycję innej roli, nie biłaby się tak z myślami. – Być może gdybym otrzymała inną, równie ciekawą propozycję, łatwiej byłoby mi odejść. Ale nie mając niczego w zanadrzu, nie chciałam podejmować ryzyka. Dzisiaj nie żałuję, że tak wybrałam i doceniam starania tych, którym zależy na sukcesie serialu. „Klan” dużo mnie nauczył pod wieloma względami – tłumaczyła.
Finalnie Barbara Bursztynowicz podjęła teraz odważną decyzję o odejściu z produkcji TVP. W najnowszym wywiadzie dla „Świata seriali” wyznała, że jej bohaterka uda się na pielgrzymkę do Santiago de Compostela, z której już nie wróci. – Ta podróż jest spowodowana moją decyzją o zakończeniu współpracy z serialem – wyjaśniła.
– Zdaję sobie sprawę, że będę Elżbietą do końca życia, ale mimo to mam nadzieję na nowe wyzwania i chcę sama tworzyć okazję dla takich wyzwań. Często spotykałam się z opinią, że dopóki gram w „Klanie”, dopóty nie mam szans na inne role. A przecież czuję w sobie ogromny potencjał aktorski, który nie jest wykorzystany — dodała Barbara Bursztynowicz.