Maciej Dowbor posępnie o swojej przyszłości. „Boję się bardzo”
Maciej Dowbor w tym roku dosyć mocno zaskoczył swoich fanów informacją o odejściu z telewizji Polsat. Prezenter zrobił sobie kilkumiesięczną przerwę, a następnie związał się z TVN-em. Teraz otwarcie przyznaje, że potrzebował całkowitej zmiany w życiu i nie żałuje tej decyzji. Równocześnie jednak obawia się przyszłości.
Maciej Dowbor obawia się przyszłości
Niedawno Maciej Dowbor znalazł się okładce specjalnego wydania magazynu „Viva! Man”. W udzielonym wywiadzie stwierdził, że u niego obecnie wszystko idealnie się układa, podkreślając, że to chyba najlepszy okres jego życia. – Czy jestem w fajnym miejscu w swoim życiu? Rzekłbym, że praktycznie idealnym, najlepszym kiedykolwiek, bo wszystko się świetnie układa. To nie jest kwestia wieku, to jest bardziej kwestia poukładania się tych puzzli w dobrą konstelację – przyznał.
Prezenter podkreślił, że ma „wspaniałą żonę, wspaniałe dzieci”. – I jeszcze wciąż jestem na tyle młody i mam na tyle dużo wigoru, że po prostu mi się chce – wyznał. Przejmują go jednak przemijające kolejne lata, które odznaczają się na jego organizmie. – Jedyne, co mnie boli, to to, że czuję w kościach i w stawach upływ czasu. To może nawet nie jest kwestia wieku, tylko tego, jak bardzo eksploatowałem swój organizm w aspekcie sportowym – wyjaśnił, dodając, że niepokoi się, iż niebawem jego kondycja nie będzie aż tak dobra, tak dziś.
– Boję się bardzo i często o tym mówię, że ja się bardzo stresuję upływem czasu. To znaczy, jest mi tak dobrze tu i teraz, że trochę nie wyobrażam sobie siebie, kiedy nie będę już był w stanie robić tego wszystkiego, chociażby ze względów fizycznych. (...) Faktycznie godzę się z pewnymi rzeczami, bo nie wszystko jest już tak samo, jak było kiedyś – skwitował Maciej Dowbor.