Marianna Schreiber wydała nowy singiel. „To już koniec. To już nie wróci”
Marianna Schreiber w poprzednich latach nie tylko spróbowała swoich sił w „Top Model”, ale także m.in. założyła partię polityczną, zaczęła walczyć w Clout MMA, poszła do wojska, a nawet wydała kilka singli. Teraz znów próbuje podbić branżę muzyczną, publikując nową piosenkę w sieci.
Nowy singiel Marianny Schreiber
Już od kilku lat Marianna Schreiber starała się zabłysnąć w mediach, jednak trzeba przyznać, że naprawdę głośno zrobiło się o niej dopiero po tegorocznym rozstaniu z mężem. Od kilku miesięcy 32-latka zwraca uwagę internautów odważnymi zdjęciami oraz wypowiedziami, które dotyczą zarówno jej prywatnego życia, jak i spraw społeczno-politycznych. Jak widać, nie kończą jej się pomysły, ponieważ we wtorek 19 listopada opublikowała swój nowy singiel, w którym „żegna się” z małżeństwem z Łukaszem Schreiberem.
„«Nic na zawsze» opowiada o tym, jak 11 lat miłości może się skończyć w jeden dzień. Jednocześnie, dzisiaj tym utworem chcę definitywnie odciąć się od TEJ przeszłości i iść naprzód. Zacząć żyć na nowo” – zaczęła swój wpis w serwisie X (dawnym Twitterze).
„Wiem, że są osoby, które zaśpiewałyby to ładniej, ale żadna z nich nie czuje tej treści tak mocno jak ja, bo to jest po prostu moja historia. Chciałam w prosty sposób zaznaczyć: TO JUŻ KONIEC. TO JUŻ NIE WRÓCI... TEGO JUŻ NIE MA. Chcę kochać, ale pragnę i potrzebuje być też kochana. I mam nadzieję, że właśnie to przyniesie mi przyszłość. Zapraszam do odsłuchania mojej piosenki” – dodała.
Słuchacze mogą w utworze usłyszeć m.in., że „była to wielka miłość”, z którą miała zwiedzić świat, a rozstanie ją bardzo zabolało – tak, jak i to, że rozpisywały się o nim wszystkie rodzime media. Co więcej, Marianna Schreiber w piosence wyznaje: „O jego nowej dowiedziałam się z gazety” i stwierdza, że rzucanie słów na wiatr, to hobby Łukasza Schreibera.
A jak zareagowali internauci? Trzeba przyznać, że utwór wywołał skrajne emocje. Jedni piszą: „Biedny mąż. Nawet jak już od ciebie zwiał, to go dalej ośmieszasz”, „Rozumiem Pani przekaz, ale nie da się tego słuchać” czy „Zabrakło pomysłu na teledysk”. Z kolei inni twierdzą: „Teledysk ma swój klimat z lat 80. Właśnie takie wtedy kręcono podobne ujęcia”, „Super piosenka, nie przejmuj się hejtem”, „Marianna pięknie. Trzymaj się, kochana. Nie był Ciebie wart, głowa do góry” oraz „Wszystkim coś nie pasuje. a moim zdaniem bardzo fajna piosenka”.