Wszyscy dziś mówią o „akcji z ręcznikiem” w „Rolnik szuka żony”. „Nie jestem wybuchowy, tylko głośny”
44-letni Sebastian powoli staje się jednym z najchętniej komentowanych w sieci rolników z 11. edycji show TVP. Mężczyzna prowadzi około 100-hektarowe gospodarstwo na Pomorzu, które przejął w wieku 22 lat, gdy stracił swojego tatę. Obecnie zajmuje się już tylko produkcją roślinną – pszenicą, rzepakiem i kukurydzą. Od początku swojego udziału w programie mówił, że jest perfekcjonistą i lubi porządek.
„Rolnik szuka żony”. Sebastian przestraszył Annę. Poszło o ręcznik
W odcinku poprzedzającym niedzielny, Sebastian zaprosił na swoje gospodarstwo trzy kandydatki – Patrycję, Katarzynę i Annę. W ostatnim epizodzie widzowie mogli podejrzeć, jak radzą sobie kobiety w jednym domu z wymagającym rolnikiem. Hitem w sieci stało się nagranie, na którym zirytowany Sebastian wychodzi z łazienki, mówiąc o nieposkładanym ręczniku. – Dziewczyny, ale ręcznik tak rzucony, pyk byle jak? – zapytał. Kandydatki od razu podkreśliły, że nie jest to sprawka żadnej z nich.
Okazało się, że jego zachowanie sprawiło, że Ania się poważnie przestraszyła. – Nie ukrywam, że aż się troszeczkę przestraszyłam tej sytuacji z tym ręcznikiem i tej jego reakcji – powiedziała. – Bardzo jestem pedantyczny – stwierdził rolnik, jednak dodał, że nie jest wybuchowy, a po prostu głośny.
39-letnia Anna była także bardzo aktywna, gdy rolnik oprowadzał kobiety po swoim gospodarstwie. Doradzała Sebastianowi, gdzie może trzymać maszyny i na jakiej glebie powinno się sadzić rzepak. To nie do końca spodobało się rolnikowi.
Widzowie po emisji „Rolnik szuka żony” kpią z Sebastiana. „Zapchany włosami odpływ go załamie”
Po emisji odcinka, w sieci zaroiło się od komentarzy widzów, dotyczących sytuacji z ręcznikiem. Wpisy o tym znalazły się nawet pod fotkami i nagraniami z innymi uczestnikami show.
„Jedna lekcje z dziś wyciągam. Ręcznik musi być na swoim miejscu”; „Jeśli tak kiepsko zniósł ręcznik to odpływ zapchany włosami go złamie”; „Facet sprawia wrażenie nerwowego i wybuchowego. Tyle że to kontroluje przed kamerami. Charakter raczej fatalny. Bycie takim pedantem to straszna cecha. A marzy o dziecku. Więc bałagan to będzie codzienność. Nie wiem czy żona to wytrzyma”; „No to powolutku dowiadujemy się, czemu Sebuś sam w chałupie siedział”; „Aż poszedłem zobaczyć do łazienki jak odłożyłem ręcznik a on na ziemi”; „Ledwo chłop dom wyremontował i już mu będą trzodę robić”; „Nie jestem agresywny lecz trochę nerwowy”; „Ciekawe, czy majtki w kant prasuje” – piszą internauci.