Wpadka w śniadaniówce Polsatu. Paulina Sykut-Jeżyna musiała interweniować

Dodano:
Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jeżyna Źródło: Jacek Kurnikowski/AKPA
W „Halo tu Polsat” doszło do zaskakującej wymiany zdań. Krzysztof Ibisz pomylił się na wizji.

Kilka tygodni temu ruszyła śniadaniówka Polsatu. Choć na razie „Halo tu Polsat” emitowane jest wyłącznie od piątku do niedzieli, zarówno prowadzący, jak i poruszane w programie tematy przyciągają widzów i jest szansa, że format będzie emitowany także w pozostałe dni tygodnia. Na razie jednak gospodarzom wdrażającym się w poranną pracę w show zdarzają się jeszcze drobne wpadki. Do jednej z nich doszło w najnowszym wydaniu programu.

Wpadka w śniadaniówce Polsatu

W piątek 13 września w „Halo tu Polsat” poruszono temat nowego sezonu hitowego serialu Netflixa pt. „Emily w Paryżu”. Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jeżyna rozmawiali z zaproszonymi gośćmi m.in. o wizycie znanych z tej produkcji aktorów w Krakowie. William Abadie (wcielający się w Antoine’a Lamberta), Bruno Gouery (grający Luca) oraz Samuel Arnold (odtwórca roli Juliena) w stolicy Małopolski spotkali się z fanami.

– Kraków jest fantastyczny. Jestem tutaj jedynie od kilkunastu godzin, ale wstałem rano i poszedłem na krótki, improwizowany spacer. I zachwyciło mnie piękno tego miasta. To prawdziwy klejnot. To ciekawe połączenie uroku, architektury, piękna. Ja chcę tu wracać – mówił na spotkaniu w Polsce William Abadie.

Na fali tej wizyty, w „Halo tu Polsat” porozmawiano o wpływie serialu na popkulturę i modę. Gospodarze z zaproszonymi gośćmi zastanawiali się, jak bardzo fanki produkcji chcą wyglądać i mieć życie jak Emily. Kiedy jednak na telebimie śniadaniówki wyświetlono jej zdjęcie, Krzysztof Ibisz zapomniał imienia głównej bohaterki.

– Czy Polki mają w ogóle odwagę ubierać się w ten sposób, co Carrie? Trudno nie zauważyć tego stylu — zapytał gości Krzysztof Ibisz, myląc imię bohaterki.

– Carrie to „Seks w wielkim mieście”... — interweniowała Paulina Sykut-Jeżyna, poprawiając kolegę. — Jak Carrie... — kontynuował jednak niewzruszony Krzysztof Ibisz. — A to jest Emily. — skarciła kolegę prowadząca, wskazując na zdjęcie Lily Collins wyświetlane na ekranie w studio. — Ale... mam wrażenie, że wszystko zaczęło się od „Dynastii” w latach 90. — szybko zmieniła temat.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...