Filip Chajzer zawalczy podczas gali Fame MMA. „Kredyt spłaci się dość szybko”

Dodano:
Filip Chajzer Źródło: Newspix.pl / TEDI
Prezenter zawalczy we freak-fightach. Filip Chajzer wyjaśnił, dlaczego zdecydował się podjąć taką decyzję.

Po tym, jak Filip Chajzer rozstał się z „Dzień Dobry TVN”, co rusz media obiegają informacje o jego nowych pomysłach. Najpierw w zeszłym roku współprowadził audycję w Radiu Zet, potem wziął udział w „Tańcu z gwiazdami” i wydał książkę, w której poruszył najbardziej dramatyczny moment swojego życia, czyli śmierć syna, a następnie otworzył dwa punkty gastronomiczne w Warszawie. Teraz z kolei okazało się, że weźmie udział w walce Fame MMA. Znany jest już jego przeciwnik.

Filip Chajzer w Fame MMA

W poniedziałek 15 lipca odbyła się konferencja prasowa Fame MMA, podczas której ogłoszono, że już 31 sierpnia na stadionie PGE Narodowy Filip Chajzer stanie do pojedynku z popularnym youtuberem, Gimperem. Decyzja ta wywołuje wiele kontrowersji, zwłaszcza że wcześniej takie starcie odrzucili Książulo i Sebastian Fabijański. Kilka godzin po spotkaniu, były gospodarz „Dzień Dobry TVN” postanowił wytłumaczyć w mediach społecznościowych, dlaczego się na to zdecydował.

„Dlaczego? Bo mogę i takie mam FLOW. Czy dla pieniędzy? Na początku myślałem, że tak. Kupiłem mieszkanie w Hiszpanii i kredyt spłaci się dość szybko. Ale to było na początku, później dotarło do mnie, że ta walka jest dla mnie mega ważna. Nie walka z kimś, a o moje nowe życie. Treningi ustawiają mi mindset jakiego nigdy nie miałem” – napisał Filip Chajzer w swoich mediach społecznościowych.

„2x dziennie i codziennie jestem na macie. To przypomniało mi, czym jest dopamina. Naturalna dopamina. Chce mi się żyć i to tak na maxa! Zrzuciłem też dziś z siebie gigantyczny ciężar w bardzo ważny dzień. Dziś mam rocznicę najtrudniejszego dnia mojego życia i to dziś pierwszy raz od 2015 czuję, że wygrywam. Musiałem przerobić te lekcję. Przegrana była o włos, ale dałem radę” – dodał, nawiązując do rocznicy śmierci swojego syna, który zginął 16 lipca 2015 roku.

Wiadomo, że decyzja prezentera wywołała spore kontrowersje – podobnie, jak dyskusja, w jaką się wdał podczas konferencji. Otóż na wydarzeniu pojawił się Marcin Najman (przebrany za „cesarza”), który zwrócił się do Filipa Chajzera słowami: „Czym ty się w ogóle zajmujesz? Kręcisz kebaby, czy kręcisz lody ku**a? Bo się ciężko ku**a dowiedzieć z mediów, czym ty się ku**a zajmujesz”. Były uczestnik „Tańca z gwiazdami” odpowiedział mu krótko: „Bo mogę. Ale zazdrościsz, czy o c**j ci chodzi?”.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...