Barbara Sienkiewicz nie żyje. Aktorka osierociła bliźniaki

Dodano:
Barbara Sienkiewicz Źródło: Newspix.pl / Krzysztof Burski
Media obiegła smutna informacja dotycząca „najstarszej matki w Polsce”. Barbara Sienkiewicz zmarła w wieku 69 lat.

Barbara Sienkiewicz w poprzednich latach grała m.in. w serialu „Klan”, „M jak miłość” czy „Na dobre i na złe”, jednak największą popularność przyniosła jej nie poruszająca rola, a wyjątkowe zdarzenie w życiu prywatnym. Otóż o aktorce zrobiło się głośno kilka lat temu, kiedy ujawniono, że w wieku niespełna 60 lat spodziewa się bliźniaków. Od tamtej pory była nazywana „najstarszą matką w Polsce”.

Śmierć Barbary Sienkiewicz

Barbara Sienkiewicz w 2015 roku urodziła bliźniaki. Miała wówczas blisko 60 lat, co wzbudziło spore kontrowersje. Choć wielu podejrzewało, że ciąża była wynikiem zapłodnienia in vitro, aktorka nigdy nie wyjawiła prawdy na ten temat. – To jest moja tajemnica i moja decyzja – mówiła Sienkiewicz w programie „Wieczorny Express”. Odpierała również oskarżenia, że w tym wieku zajście w ciążę niesie za sobą niebezpieczeństwo i jest samolubne.

– Ania i Piotrek urodzili się zdrowi, dostali 10 pkt. w skali Apgar. Chęć bycia mamą nieraz jest tak silna, że pokonuje wszystkie bariery. Wszystkie, jeżeli się naprawdę chce. (...) Pierwszy moment, kiedy zapragnęłam być mamą, pojawił się podczas rozmowy z moim lekarzem, który powiedział: „Pani ma młody wiek biologiczny”. Zdziwiłam się. I to na tyle mocno zostało w mojej psychice, że wiedziałam i czułam, że mam jeszcze czas. Czułam w 100 proc., że dam radę. Gdybym tego nie czuła, to na pewno bym nie realizowała do końca swojej decyzji i chęci. I tak się stało. Wbrew wiedzy niektórych lekarzy ginekologów – opowiadała.

Choć jej dzieci zadawały pytania o tatę, wiadomo, że nie jest on obecny w ich życiu, a aktorka wychowywała pociechy samotnie. – Moje dzieci wiedzą, że był tata, był mężczyzną, który chciał mieć dzieci, że był ich tatą, ale z powodów, o których teraz nie powiem, nie ma taty. Mają tę podstawę psychiczną do tego, że są w pewnym sensie dowartościowane. W klasie moich dzieci jest sytuacja taka, że są dzieci, które mają tatę, ale i takie, które go nie mają. Myślę, że to jest dobry kierunek dla nich w tym momencie – tłumaczyła.

W mediach twierdziła, że zabezpieczyła się na wypadek swojego odejścia, by ktoś zaopiekował się jej dziećmi. Teraz okazało się, że słusznie zadbała o tę kwestię, ponieważ jej chwila nadeszła. Barbara Sienkiewicz zmarła w piątek, 7 czerwca 2024 roku. Około godziny 3:00 przy miejscu jej zamieszkania, na ulicy Olesińskiej w Warszawie, pojawiły się dwie karetki i policja.

– Ona chorowała, chyba miała żółtaczkę, coś tam po drodze też wyszło. Niedawno wyszła ze szpitala, niby w stanie dobrym, a tu takie smutne wieści. Nasze dzieci razem chodziły do szkoły, lubiły się. Straszna tragedia. Co dalej z jej maluchami? Zawsze im pomagaliśmy, byliśmy bardzo zgrani. Miałam łzy w oczach, gdy wynosili ją na noszach – mówiła sąsiadka w rozmowie z „Super Expressem”, dodając, że niedawno dzieci aktorki, Ania i Piotruś, miały pierwszą komunię. – Dzięki Bogu, że mama zdążyła być przy nich. Fajne dzieciaki. Nieraz u nas nocowali – wspomniała.

– Chwilę przed godz. 3. w nocy, policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące podejrzenia zgonu kobiety. Zastali na miejsc ratowników, oni potwierdzili zgon 69-letniej kobiety. Na miejscu w mieszkaniu obecny był znajomy tej pani. Zgon nie ma charakteru kryminalnego – powiedziała w rozmowie z „Super Expressem” podkomisarz Ewa Kołdys, oficer prasowa Komendanta Rejonowego Policji Warszawa II.

Tabloid podał, że dwójką dzieci zajęła się policja. Maluchy trafiły do placówki interwencyjno-wychowawczej, a o ich losie zadecyduje sąd rodzinny. Oficjalnie nie są jeszcze znane przyczyny śmierci aktorki. Nie wiadomo też, kiedy odbędzie się jej pogrzeb, ani jak potoczą się losy bliźniąt.

Źródło: WPROST.pl / Super Express
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...