Samuel Pereira wraca do mediów. Znalazł nową pracę

Samuel Pereira w przeszłości był dziennikarzem „Gazety Polskiej Codziennie”. Następnie od 2016 roku był związany z TVP, jednak dopiero po paru latach pracy zrobiło się o nim głośno. Wszystko ze względu na kontrowersyjne poglądy i wypowiedzi. Choć po zmianie władzy u publicznego nadawcy został zwolniony dyscyplinarnie, teraz znalazł nowe stanowisko.
Nowa praca Samuela Pereiry
Samuel Pereira w czasie pracy w TVP początkowo przez ponad rok był zastępcą kierownika redakcji publicystyki w Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Następnie został redaktorem naczelnym i kierownikiem portalu TVP Info, a także wydawcą programu „Strefa starcia”. W 2020 roku stracił stanowisko redaktora naczelnego TVP.info, natomiast został zastępcą kierownika redakcji mediów interaktywnych i w praktyce dalej odpowiadał za portal stacji.
W styczniu 2024 roku, czyli po zmianie władz TVP, został zwolniony dyscyplinarnie wraz z Michałem Adamczykiem i Marcinem Tulickim. W wywiadzie dla Kanału Zero zapowiadał, że prawdopodobnie złoży pozew przeciwko nadawcy do sądu pracy. – Samo zwolnienie z pracy było bezprawne – stwierdził.
Teraz jednak okazuje się, że dziennikarz ma już nowe plany zawodowe. Samuel Pereira opublikował post na swoim Facebooku oraz platformie X (dawnym Twitterze), w którym poinformował, że dołączył jako felietonista do zespołu serwisu niedziela.pl, który jest internetowym wydaniem tygodnika „Niedziela”.
„Co nas łączy, co nas dzieli i co można w tej kwestii zmienić? Jest mi bardzo miło gościć na łamach portalu Niedziela — zapraszam do lektury i komentowania” – napisał.
Warto dodać, że owy tygodnik to czasopismo katolickie wydawane z przerwami już od 1926 roku. Najpierw był pismem diecezjalnym, a po II wojnie światowej stał się tygodnikiem ogólnopolskim. Nie jest tajemnicą, że „Niedziela” sprzyja PiS. – Tygodnik „Niedziela” był czasopismem wspierającym Prawo i Sprawiedliwość, a życzliwe i wspierające przyjmowanie wypowiedzi polityków partii rządzącej przy jednoczesnym nieudzielaniu głosu opozycji jest dowodem na stronniczość tygodnika „Niedziela” — podawał dr hab. Rafał Leśniczak.