Zaskakująca decyzja widzów „Tańca z gwiazdami”. Faworyci opuścili show
Rywalizację w 14. edycji „Tańca z gwiazdami” rozpoczęło 10 par. W pierwszych pięciu odcinkach z programem pożegnały się cztery z nich: Adam Kszczot i Katarzyna Vu Manh (drugi odcinek), Małgorzata Ostrowska-Królikowska i Kamil Gwara (trzeci odcinek), Beata Olga Kowalska i Mieszko Masłowski, Filip Chajzer i Hanna Żudziewicz (czwarty odcinek) oraz Kamil Baleja i Magdalena Perlińska (piąty odcinek).
W związku z tym do rywalizacji w szóstym odcinku, który wyemitowany został w niedzielny wieczór 7 kwietnia, stanęło siedem duetów: Krzysztof Szczepaniak i Sara Janicka, Roksana Węgiel i Michał Kassin, Julia „Maffashion” Kuczyńska i Michał Danilczuk, Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel, Anita Sokołowska i Jacek Jeschke, Aleksander Mackiewicz i Izabela Skierska, a także Maciej Musiał i Daria Syta. Widzowie wyeliminowali zaskakujące osoby.
Występy w najnowszym odcinku „Tańca z gwiazdami”
W najnowszym odcinku „Tańca z gwiazdami” uczestnicy przenieśli się do czasów disco, pierwszych tańców, miłości i parkietowych podbojów. Pierwsi na parkiecie zaprezentowali się Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel, którzy zatańczyli paso doble. Iwona Pavlović uznała, że to najlepszy, jak do tej pory, taniec „Królowej życia”. – Ja bym tylko chciała Ci przypomnieć, że ten program nazywa się „Taniec z gwiazdami”, nie „Chodzenie z gwiazdami” i nie „Człapanie z gwiazdami” – dodała jednak Czarna Mamba. Para dostała 19 punktów.
Następnie Maciej Musiał i Daria Syta zatańczyli sambę. Jurorzy nie prześcigali się w zachwytach. – W sambie nie możemy udawać, że jesteśmy dzicy. Dla mnie trochę grałeś. Muzyka ci na pewno pomogła, bo niosła. W sambie trzeba tańczyć na pełnym gazie, a u was była taka „gasolina” – stwierdził Rafał Maserak. Para dostała 30 punktów.
Później Roksana Węgiel i Michał Kassin zaprezentowali taniec współczesny. Wokalistka i tancerz wykonali na boso swoją choreografię, która zachwyciła jurorów. Ocenili oni parę na maksymalną ilość punktów, czyli 40. – Robię pokłon w twoją stronę. To było fantastyczne, oparte na emocjach – mówiła Iwona Pavlović.
Kolejni wystąpili Aleks Mackiewicz i Izabela Skierska. Ich samba przypadła do gustu członkom jury. – Rzadko to widzę w choreografiach. Ty zacząłeś od solówki, jak zawodowy tancerz – powiedział Tomasz Wygoda. – Samba często jest „kilerem”. bo tu są różnorodne rytmy. Ty to wszystko zrobiłeś – dodała Iwona Pavlović. Para dostała 38 punktów.
Anita Sokołowska i Jacek Jeschke z kolei zaprezentowała cha-chę. – W tobie jest szaleństwo i ono było uzewnętrznione. Po tym, co pokazujesz, nie dostaniesz już ról dobrych lekarek – stwierdziła Ewa Kasprzyk. – Anito, ty nasza diablico. Mam wrażenie, że po programie będą dla ciebie sypały się role jak z rękawa. Kojarzyłam cię jako "pitu pitu", taka bidulka, a ty masz takie spektrum możliwości – mówiła Iwona Pavlović. Ostatecznie para dostała 35 punktów.
Następnie taniec współczesny zaprezentowali Krzysztof Szczepaniak i Sara Janicka. – Ja nie mogę oglądać tańców współczesnych. Jak usłyszałem pierwsza nutę, już się wzruszyłem, ale jak zobaczyłem pierwsze kroki, odebrało mi głos – wyznał Rafał Maserak. Jurorzy przyznali tej parze maksymalną ilość punktów, czyli 40.
Jako ostatni na parkiecie zaprezentowali się Julia Kuczyńska i Michał Danilczuk, którzy zatańczyli tango. – Widzę, że taniec w parze w kontakcie z Michałem sprawia ci dużo przyjemności. Dużo lepiej niż solo. Zabrakło mi ogrania aktorskiego – ocenił Rafał Maserak, na co Ewa Kasprzyk zaoferowała Maffashion prywatne lekcje. – Cały początek cudownie, natomiast zgodzę się z Rafałem. Coś jest z tobą. Jak tańczyłam z Rafałem, prasa się rozpisywała, że mamy romans, tak się zbliżyliśmy. U ciebie mi tego zabrakło – uzupełniła Iwona Pavlović. Para dostała 35 punktów.
Kto odpadł w 6. odcinku 14. edycji „Tańca z gwiazdami”?
W niedzielnym odcinku „Tańca z gwiazdami” zagrożeni byli Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel, którzy dostali najniższe noty od jurorów, a także Aleks Mackiewicz i Izabela Skierska. Choć aktor otrzymał za swój występ 38 punktów, a przez wielu uważany był za „czarnego konia” show, tym razem odpadł z programu.
To dla wielu ogromne zaskoczenie, ponieważ „Królowa życia” w kolejnych odcinkach jest nie najlepiej oceniana przez jurorów, a ostatnio w wywiadzie dodatkowo stwierdziła, że cieszyłaby się, gdyby odpadła z tanecznego formatu i wróciła do domu. Widzowie jednak najwyraźniej chcą ją nadal oglądać.