Sandra Kubicka musi wcześniej urodzić. „Dziecko może się udusić”

Dodano:
Sandra Kubicka Źródło: Newspix.pl / Michał Pieściuk
Była modelka zdradziła, że jej ciąża nie przebiega zgodnie z planem. Lekarze zadecydowali, że Sandra Kubicka będzie musiała przyspieszyć termin cesarki.

Sandra Kubicka przez wiele lat nagłaśniała w mediach temat choroby PCOS. Opowiadała, że boryka się z policystycznymi jajnikami, przez co nigdy może nie zostać matką. Kiedy w końca zaszła w ciążę, nie ukrywała swojego szczęścia i kilka miesięcy temu podzieliła się nowiną w sieci. Teraz ujawniła, że zmaga się z kolejnymi komplikacjami.

Sandra Kubicka o komplikacjach w ciąży

Sandra Kubica już jakiś czas temu poinformowała, że wykryto u niej tzw. łożysko przodujące, które dotyka zaledwie jeden procent kobiet w ciąży. To powikłanie stwierdzane jest po 20 tygodniu ciąży i polega na nieprawidłowym umiejscowieniu łożyska w macicy. Teraz okazuje się, że właśnie przez to była modelka zobaczy synka o miesiąc szybciej, czyli w 36 tygodniu ciąży.

– Dowiedzieliśmy się, że kiedy kładą mnie do szpitala i kiedy powitam bąbla na świecie. Momentalnie poczułam jakąś taką ogromną ulgę i od razu mam spokojniejszą głowę. Ogólnie z tym łożyskiem mam mega pecha, bo to przecież moja pierwsza ciąża, ale najważniejsze jest bobo zdrowe i dzięki temu musimy zaplanować, kiedy dokładnie go powitamy. Czyli brak niespodzianek, których absolutnie nienawidzę. Może ten los jednak jest po mojej stronie – mówiła Sandra Kubicka.

Zatroskane mamy w sieci zaczęły doradzać celebrytce, że najlepiej czekać z porodem do ostatnich tygodni. Przez to Sandra Kubicka wytłumaczyła, dlaczego lekarze zdecydowali się na rozwiązanie ciąży dużo szybciej. – Po pierwsze moje dziecko nie będzie wcześniakiem. Od 36 tygodnia dziecko jest w pełni ukształtowane i może przyjść na świat. Natomiast przy łożysku przodującym jest tak... W normalnej ciąży pękają wody i wiecie, że ten dzień nadchodzi. To wyobraźcie sobie, że przy łożysku przodującym wody Wam pękają, ale woda z Was nie wylatuje, bo nie ma którędy... Dziecko może się udusić – wyjaśniła Sandra Kubicka.

Choć 29-latka nie może się doczekać, aż wspólnie z Alkiem Baronem przywitają na świecie synka, to perspektywa wcześniejszego porodu nieco napawa ją lękiem. „Czy się stresuje? No troszkę stresuję, ale zobaczymy synka wcześniej niż myśleliśmy i to jest w tym wszystkim najpiękniejsze” — napisała.

Sandra Kubicka

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...