Magda Mołek udzieliła wywiadu po ogłoszeniu rozwodu. „Nie radzę sobie z tym”

Kilka dni temu Magda Mołek zaskoczyła oficjalną informacją w mediach społecznościowych, że po 12 latach małżeństwa rozstaje się ze swoim mężem. Dziennikarka podkreśliła, że sama podała wiadomość o rozwodzie m.in. w trosce o spokój ich dzieci, 11-letniego Henryka oraz 6-letniego Stefana. Teraz wspomniała o macierzyństwie w najnowszym wywiadzie.
Magda Mołek o macierzyństwie
Najpierw mężem Magdy Mołek przez cztery lata był Daniel Lewczuk Następnie dziennikarka związała się z Maciejem Taborowskim, prawnikiem z nowej rady nadzorczej TVP, za którego wyszła w 2011 roku. W czwartek 6 marca nagle opublikowała w sieci oświadczenie, w którym ujawniła, że podjęła decyzję o rozstaniu.
Kilka dni po podaniu tej informacji w sieci pojawił się wywiad, który z dziennikarką przeprowadziła Aleksandra Kwaśniewska. „Bardzo bardzo zapraszam do wysłuchana kolejnego odcinka podcastu «Jestem kobietą», w którym miałam olbrzymią przyjemność gościć Magdę Mołek. To siostrzeńska rozmowa, w której zastanawiamy się między innymi, dlaczego kobiety były wychowywane do rywalizacji i jak temu zaradzić. Polecam z serca!” — zapowiedziała Kwaśniewska na Instagramie.
Nie wiadomo, kiedy ich rozmowa została nagrana, lecz faktem jest, że prezenterka otworzyła się w niej na temat synów. Magda Mołek wyznała, że nie jest taką perfekcjonistką, za jaką uważa ją wiele osób, o czym ma świadczyć fakt, że wychowywanie dzieci nie zawsze jest dla niej łatwe. W pewnym momencie córka byłego prezydenta Polski zapytała byłą prowadzącą „Dzień Dobry TVN”, jak się wychowuje synów na wrażliwych ludzi.
– Nie wiem, nie radzę sobie z tym. Jest parę książek na rynku, ale to jest wszystko teoria. Praktyka to jest zupełnie inny rozdział. (...) Wiem jedno — dzieci są takie jak my, wynoszą z tej przestrzeni, w której przebywają, swój pomysł na życie. Chcę, żeby oni widzieli mnie jako tę osobę, która zawsze staje po swojej stronie — wyznała.
W całej rozmowie Magda Mołek nie wspomniała o wieloletnim partnerze, z którym ich drogi się rozeszły.