Wokalistka na sylwestrze TVP zapomniała tekstu piosenki. Interweniował inny artysta

Dodano:
Sylwester z Dwójką 2023/2024 Źródło: Instagram / @tvp
Na imprezie Telewizji Polskiej nie zabrakło wpadek. Jeden z największych hitów został niepoprawnie zaśpiewany na scenie.

W Zakopanem po raz kolejny odbyła się impreza sylwestrowa Telewizji Polskiej. Jak podaje PAP, ze wstępnych szacunków wynika, że na Równi Krupowej zgromadziło się łącznie 24 tys. osób. Rzecznik zakopiańskiej policji asp. sztab. Roman Wieczorek zdradził, że bezpośrednio w sektorach pod sceną zebrało się ponad 16 tys. osób, a na terenach przyległych kolejne 8 tys. Była to mniejsza widownia niż rok temu, gdy na imprezie bawiło się aż ok. 60 tys. osób, ale nawet teraz na dzień przed Sylwestrem w stolicy polskich Tatr zajętych było około 95 proc. miejsc noclegowych.

Tym razem na imprezie TVP nie zabrakło oczywiście disco polo, a także Maryli Rodowicz, Edyty Górniak czy Justyny Steczkowskiej. Na scenie zaprezentowały się również przedstawicielki młodego pokolenia polskich artystek, czyli Roxie Węgiel oraz Viki Gabor. Jedna z nich zaliczyła sporą wpadkę, która nie umknęła uwadze widzów.

Viki Gabor wystąpiła zamiast Sylwii Grzeszczak

Podczas sylwestrowej nocy Viki Gabor po zaśpiewaniu kilku piosenek, wystąpiła w duecie z Liberem. Artysta w tym roku po 10 latach małżeństwa rozstał się z Sylwią Grzeszczak, dlatego też wokalistki zabrakło tego wieczoru u jego boku. W piosence „Co z nami będzie?” zastąpiła ją 16-latnia artystka, która zupełnie nie sprostała temu zadaniu.

Nastolatka zaczęła śpiewać refren, od którego rozpoczyna się utwór, z pominięciem słów „Kiedy znajdziemy się na zakręcie”. – Kiedy rozpędzi się, znowu będzie, co z nami będzie – błędnie wykonywała utwór, zapominając słów tekstu. Nie lepiej było w dalszej części przeboju, ponieważ nie pamiętała, jak w oryginale brzmi końcówka pierwszej zwrotki.

— Każdy zachód słońca nasz, każdy podniesiony ton, każdy naprawiony błąd i czy mu... — kontynuowała błędnie, aż w końcu całkiem się zacięła. Finalnie musiał interweniować Liber. Uratował sytuację, pojawiając się na scenie i doprowadzając występ do końca.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...