Allan Krupa domaga się zwrotu pieniędzy od ojca. „Okradł nie tylko moją mamę”

Dodano:
Allan Krupa Źródło: Newspix.pl / Aleksander Majdanski
Allan Krupa, syn Edyty Górniak i Dariusza Krupy, nie kryje żalu do ojca. W najnowszym wywiadzie 19-latek zarzucił mu kradzież pieniędzy.

Allan Krupa był gościem w podcaście Żurnalisty, w którym opowiadał między innymi o relacjach z ojcem. – To jest chyba wiadome, że  mój tata okradł nie tylko moją mamę, ale i mnie – oskarżył 19-latek Dariusza Krupę.

Allan Krupa nie kryje żalu do ojca

Chłopak stwierdził, że „w obecnym momencie życia on nie odegrał pozytywnej roli”. – Nie mam powodu, żeby gdzieś tam szukać z nim relacji – dodał. Allan Krupa wskazał też, co musiałoby się stać, żeby podjął próbę kontaktu z ojcem. – I te warunki to jest po prostu zwrócenie pieniędzy, które ukradł, jakby no to wtedy pogadamy – powiedział syn Edyty Górniak.

19-latek nie ujawnił jednak w rozmowie z Żurnalistą, na jaką kwotę miał zostać „okradziony”. Stwierdził jedynie, że nie chodzi o „małe pieniądze”.

Edyta Górniak opowiedziała o kwestii alimentów

Górniak i Krupa wzięli ślub w 2005 roku, a w 2009 r. ogłosili separację. Piosenkarka zakończyła też zawodową współpracę z byłym partnerem, który był jej managerem. Sąd orzekł rozwód w 2010 r.

Ostatnio gwiazda opowiedziała w jednym z wywiadów o samotnym wychowywaniu dziecka po rozwodzie z Krupą i konsekwencjach rozstania. Piosenkarka poruszyła między innymi kwestię alimentów. Wiele lat temu w ramach reklamy Górniak dostała od firmy deweloperskiej apartament, który miał otrzymać Allan. Dariusz Krupa sprzedał jednak mieszkanie bez jej wiedzy.

Jak Allan skończył 18 lat w zeszłym roku, to mógł dostać mieszkanie, które było dla niego, a zostało po kryjomu niestety sprzedane przez tatę. Nie dostał tego zabezpieczenia w ogóle – ujawniła Górniak. – Jestem jedynym rodzicem, który go prowadzi, wychowuje, dokształca, daje mu możliwość wszelkiego rozwoju – podkreśliła.

Górniak powiedziała w rozmowie z „Plotkiem”, że „troszeczkę” walczyła z byłym mężem o pieniądze, ale „potem to odpuściła, bo nie miała siły”. – Uważałam, że tata Allana powinien chcieć mieć jakikolwiek wpływ na jego rozwój – dodała.

Źródło: Żurnalista/Plotek
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...