Gwiazdy żegnają Sinead O'Connor. „Była ofiarą znęcania się nad dziećmi”

Dodano:
Sinead O'Connor Źródło: Instagram / anita.lipnicka
Informacja o śmierci Sinead O'Connor wstrząsnęła światem kultury. Legendarną wokalistkę pożegnała m.in. Anita Lipnicka, Karolina Korwin-Piotrowska czy aktorka Rosie O'Donnell.

Nie milkną komentarze po śmierci Sinead O’Connor. Legendarna irlandzka wokalistka zmarła w wieku 56 lat. Wiele polskich i zagranicznych gwiazd pożegnało ją w mediach społecznościowych. Nie zabrakło wspomnień związanych z piosenkarką.

Sinead O'Connor nie żyje

Jako pierwszy o śmierci Sinead O'Connor poinformował The Irish Times. Irlandzki dziennik zamieścił krótkie oświadczenie rodziny Sinead O’Connor. „Z wielkim smutkiem przychodzi nam poinformować o śmierci naszej ukochanej Sinéad. Rodzina i przyjaciele są zdruzgotani i proszą o uszanowanie ich prywatności” – czytamy. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną śmierci.

Gwiazdy żegnają Sinead O'Connor. Nie zabrakło słów o jej burzliwym życiu

Ta informacja wstrząsnęła światem kultury. Wiele znanych osób, zarówno z Polski jak i za granicy opublikowało wpisy w mediach społecznościowych. Wśród nich nie zabrakło wspomnień związanych z wokalistką. Wśród tego była Anita Lipnicka. Celebrytka wspomniała o wspólnej pasji. „Ta piękna dziewczyna wznieciła niegdyś w moim sercu palące pragnienie, by śpiewać, nieść innym światło… I to światło nigdy nie umrze. Mimo że dzisiaj odeszła Ona” – czytamy.

Głos zabrała też dziennikarka Hanna Lis. Na Instagramie napisała o burzliwym życiu Sinead O'Connor. „Chce mi się płakać. Nie dlatego, że odeszła »idolka« mojego nastolęctwa. Dlatego, że obserwowałam jej zmagania o zdrowie, walkę z wieloletnimi problemami natury psychicznej, i trzymałam za nią kciuki, chcąc wierzyć (choć nie do końca wierzyłam), że jej się uda” – napisała. W dalszej części nawiązała do zdrowia psychicznego. Zaapelowała, by być bardziej uważnym na problemy ludzi, którzy nas otaczają.

Do smutnej wiadomości o śmierci wokalistki odniosła się też popularna aktorka Rosie O'Donnell „Po prostu złamane serce. Spoczywaj w pokoju, dzielna wojowniczko — szybuj razem z synem” — napisała.

O przeszłości i burzliwym życiu napisała Jamie Lee Curtis. „Była ofiarą znęcania się nad dziećmi i ogromnym czynnikiem zmiany niesprawiedliwych i drakońskich praw, które pomogła zmienić w Irlandii. Była wojowniczką. Była buntowniczką. Podarła zdjęcie, które znajdowało się na ścianie jej matki z powodu hipokryzji znęcania się, w którym została wychowana pod sztandarem kościoła. To takie smutne” – możemy przeczytać na profilu artystki.

Źródło: Wprost
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...