Miley Cyrus wydała oświadczenie. Rezygnuje z koncertów. „Nie chcę spać w jadącym autobusie”

Dodano:
Miley Cyrus Źródło: Instagram / Miley Cyrus
Miley Cyrus przekazała fatalne wieści dla fanów. Gwiazda wyznała, że nie zamierza jechać w trasę koncertową promującą jej ostatnią płytę „Endless Summer Vacation”, na której znalazł się hit „Flowers”.

Trudno uwierzyć, ale Miley Cyrus jest obecna w show biznesie od 22 lat. W tym czasie zagrała w pięciu serialach, 11 filmach i nagrała siedem studyjnych albumów. Bez wątpienia jednak to kreacja Hannah'y Montany przyniosła jej największą sławę i popularność.

Miley Cyrus rezygnuje z koncertów

10 marca 2023 roku ukazał się jej najnowszy krążek „Endless Summer Vacation”, który okazał się niekwestionowanym sukcesem. Podczas ostatniego wywiadu dla „Vouge'a” gwiazda zdradziła jednak, że nie zamierza prezentować tego materiału tłumom podczas światowej trasy koncertowej.

– Śpiewanie dla setek tysięcy ludzi nie jest tym, co kocham. Nie ma między nami połączenia, nie ma poczucia bezpieczeństwa... To izoluje, ponieważ, gdy występujesz przed 100 tys. ludzi, tak naprawdę jesteś sam – powiedziała.

Miley Cyrus wydała oświadczenie. Nie zobaczymy jej więcej na scenie?

Teraz gwiazda opublikowała długie oświadczenie, w którym ze szczegółami opowiedziała o powodach swojej decyzji. „Dla jasności – czuję się związana z moimi fanami teraz bardziej niż kiedykolwiek. Kiedy ja wygrywam, my wygrywamy. Nawet jeśli nie widzę ich twarzą w twarz każdej nocy podczas koncertu, moi fani są głęboko w moim sercu. Nieustannie tworzę i wprowadzam innowacje, dzięki którym mogę pozostać w kontakcie z publicznością, którą kocham – bez poświęcania siebie” – czytamy na Twitterze.

W dalszej części wokalistka przyznała, że życie w trasie jest bardzo trudne i nie jest to jej największym celem. „Występy dla Was były jednymi z najlepszych dni w moim życiu i będziemy kontynuować tę podróż razem, tak jak przez ostatnie prawie dwie dekady. To nie ma nic wspólnego z brakiem uznania dla fanów, a wszystko z tym, że po prostu nie chcę nieustannie przygotowywać się w szatni. Taka jest rzeczywistość życia w trasie” – napisała.

Miley Cyrus zostawiła też fanom odrobinę nadziei i podkreśliła, że nie rezygnuje ostatecznie z wielkich koncertów do końca życia. „Te stroje, w których występuję, nie nadają się do tego typu podróży. Archiwalne kreacje nie nadają się do składania. Po prostu nie chcę spać w jadącym autobusie. To nie jest dla mnie najlepsze w tej chwili, a jeśli śledziłeś moją karierę, wiesz, że zawsze się zmieniam. To samo tyczy się sposobu, w jaki myślę. Kocham cię na zawsze, jestem właśnie na moich niekończących się letnich wakacjach” – podsumowała.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...