Edyta Górniak straciła cały majątek podczas rozwodu. „Mąż mi zabrał wszystkie pieniądze, wszystkie”

Dodano:
Edyta Górniak Źródło: Instagram / Edyta Górniak
Edyta Górniak wróciła do czasu rozwodu z Dariuszem Krupem. Gwiazda przyznała, że została wówczas bez pieniędzy i całego majątku. Zdradziła, dlaczego nie walczyła ani o fundusze, ani o unieważnienie małżeństwa.

Edyta Górniak rozwiodła się z Dariuszem Krupą w 2010 roku, jednak często wraca do tego tematu w wywiadach. Wokalistka nie ukrywa, że cała sytuacja była dla niej traumatyczna. Teraz wyznała, że po rozstaniu nie miała pieniędzy na życie i musiała je pożyczać. Wokalistka nie miała dostępu do konta, gdzie trafiały jej zarobki.

Edyta Górniak straciła cały majątek podczas rozwodu

Trzynaście lat temu rozpad małżeństwa Edyty Górniak i Dariusza Krupy nie schodził z pierwszych stron gazet. Rodzice Allana Krupy po kilku poważnych kryzysach postanowili się rozwieść. Diva polskiej sceny muzycznej straciła wówczas cały dorobek życiowy. Teraz w podcaście „Strip Talk z gwiazdami” opowiedziała swojej motywacji odejścia.

– Rozwiodłam się, po prostu. Zrozumiałam, że moja tożsamość została rozgrabiona i postrzępiona, rozdarta na fragmenty, które już do siebie nie pasują i już się nie zgadzają. I postanowiłam odzyskać całą siebie, ze wszystkimi fragmentami i zbudować moje imperium od nowa. I tak zrobiłam – przyznała.

Górniak zdradziła, dlaczego nie walczyła o unieważnienie ślubu kościelnego

Edyta Górniak otworzyła się też na temat podziału majątku. Jak się okazało, wszystko przypadło jej byłemu partnerowi. Początkowo planowała też walczyć o unieważnienie małżeństwa kościelnego, jednak ostatecznie się poddała. – Chciałabym, ale nie mam na to cierpliwości, to jest jakaś długa procedura i podobno spowiadanie się księżom, co robiło się z mężem, to w ogóle never. Te procedury są długie i podobno niezbyt przyjemne, nie służy mi to, nie mam na to czasu, To jest tak samo, jak z tym podziałem majątku – mówiła. Później dodała, że powodem było też to, że nie chciała wracać do przeszłości.

– Myślałam o tym: że pójdę do sądu, spędzę w tych sądach może cztery lata, będę wracała do tych samych historii, szukała dokumentów, dowodów, nie po to się rozwiodłam, żeby żyć przeszłością. Uznałam, że nie będę walczyć o te zakrwawione pieniądze – powiedziała.

W czasie głośnego rozwodu media informowały, że gwiazda podczas rozstania została z niczym. – Od momentu rozwodu to było 14, 15 lat temu, zaczęłam od pierwszej złotówki. Na początek pożyczałam pieniądze. Mąż mi zabrał wszystkie pieniądze, wszystkie. Pierwsze pieniądze zarobiłam w Opolu, po pół roku, a w tym czasie robiłam program „Jak Oni śpiewają” i wszystkie pieniądze szły na konto, do którego nie miałam dostępu – powiedziała Edyta Górniak.

Źródło: WPROST.pl / Strip Talk z gwiazdami
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...