Marzena Kipiel-Sztuka jednak nie potrzebuje drogiej operacji? „Myślałam, że już nic mnie nie zdziwi”
Kilka dni temu media obiegła informacja, że Marzena Kipiel-Sztuka jest w trudnej sytuacji. Aktorka miała mieć poważne problemy ze zdrowiem, a niezbędna operacja miała być poza jej zasięgiem ze względu na finanse.
Marzena Kipiel-Sztuka zbiera na operację?
O trudnej sytuacji materialnej gwiazdy „Świata według Kiepskich” jest głośno od czasu zakończenia zdjęć do serialu. Po pandemii gwiazda żaliła się, że nie ma pieniędzy na życie i nawet założono dla niej zbiórkę. Niedawno do mediów trafił wywiad, z którego wynikało, że aktorka ma problemy ze zdrowiem, a nie stać jej na operację.
– Człapię po schodach, niemiłosiernie szuram nogami i zażywam silne środki przeciwbólowe. Nie mogę spać, nie mam apetytu, trudno mi się na czymkolwiek skupić. Jak tak dalej pójdzie, wyląduję na wózku inwalidzkim – poinformowała, dodając, że potrzebuje operacji wymiany stawu biodrowego w rozmowie z Twoim Imperium.
Kipiel-Sztuka dementuje plotki o swoim stanie zdrowia
Teraz gwiazda zdradziła Plejadzie, że nie tylko nie udzieliła wywiadu, ale też nie jest w aż tak trudnej sytuacji. – Myślałam, że już nic mnie nie zdziwi. Ale dzisiaj doszły do mnie słuchy, że podobno jestem chora i niebawem wyląduję na wózku inwalidzkim. To kolejna bzdura na mój temat. Nie udzieliłam żadnego wywiadu, w którym bym o tym opowiedziała. Być może kiedyś komuś pożaliłam się, że boli mnie noga i tyle. Ktoś to przekręcił, udramatyzował i puścił w eter – wyznała.
Marzena Kipiel-Sztuka dodała, że podobna sytuacja ma miejsce już kolejny raz. Odniosła się też do trudnej sytuacji materialnej, w jakiej miała być podczas pandemii. – Co jakiś czas w kolorowej prasie i internecie pojawiają się jakieś rewelacje na mój temat. Parę razy mnie uśmiercano, wsadzano mi też do łóżka kochanków. W pandemii dowiedziałam się z mediów, że brakuje mi pieniędzy i organizuję zbiórkę, żeby mieć za co żyć. Potem kilka razy musiałam to dementować – powiedziała serialowa Halinka.