Blanka śpiewała z playbacku na Eurowizji 2023? Internauci oburzeni

Za nami 67. Konkurs Piosenki Eurowizji 2023. Tym razem wygrał Loreen, zdobywając 583 punktów. Na scenie o zwycięstwo walczyła też Blanka, wykonując swój utwór "Solo". Polska reprezentantka zdobyła 93 punkty i zajęła 19. miejsce. Mimo że na scenie dawała z siebie wszystko, to zdaniem internautów, nie śpiewała na żywo. Teraz ten fakt komentują w sieci.
Blanka śpiewała z playbacku na Eurowizji 2023?
Udział Blanki w Eurowizji 2023 od początku budził ogromne emocje. Wszystko zaczęło się od preselekcji, które Blanka wygrała, pokonując m.in. Janna. Zdaniem widzów, wyniki były ustawione. Zwycięstwo Blanki oburzyło ich i skłoniło nawet do protestowania. Ostatecznie jednak Blanka nie zrezygnowała z udziału w Eurowizji, mimo że tego właśnie życzyli sobie jej hejterzy. Mało tego, wbrew przekonaniom Blanka awansowała do Wielkiego Finału, który odbył się w sobotę, 13 maja, w Liverpoolu. Blanka zaśpiewała swoje "Solo" i dała na scenie niezłe show. Co jednak ciekawe, internauci zarzucają jej, że zaśpiewała z playbacku!
"Nie wiedziałam, że na Eurowizji można śpiewać z playbacku", Czy tylko mnie się wydaje, że mikrofony są bardzo cicho?", "Koszmarny playback", "Wielkie brawa dla dziewczyn śpiewających w tle" – komentowali zbulwersowani internauci.
Nie zabrakło jednak i pozytywnych głosów po występie Blanki. Niektórzy docenili nie tylko jej wokal, ale i taneczne show. "Nie tylko piosenkarką, ale i niesamowitą tancerką", "To było piękne", "Super występ!", "To było piękne wykonanie. Po raz pierwszy się popłakałam" – pisali niektórzy.
Warto dodać, że na Eurowizji panują konkretne zasady dotyczące śpiewania z playbacku. W 2020 roku wprowadzono całkowity zakaz puszczania partii wokalnych z playbacku. Zmiany te dotyczyły chórzystów, bo wykonawców zasada ta obowiązywała już wcześniej.