Blanka po aferze z Eurowizją: Ktoś napisał „zabij się szmato”. Czy zrobiłam coś strasznego? Nikt nie załatwił mi wygranej!
Dodano:
Żeby zatrzymać falę nienawiści, będę musiała coś udowodnić. A to nie powinno tak być, bo nikomu nie zrobiłam nic złego. Wzięłam udział w preselekcjach do konkursu Eurowizja. I je wygrałam. Na obronę mam jedno zdanie: sama siebie nie wybrałam! – mówi Blanka Stajkow.
Pierwszą piosenkę napisała jako czternastolatka. Przez pewien czas mieszkała w USA, gdzie rozwijała się muzycznie. Latem zeszłego roku 23-latka podpisała kontrakt z wytwórnią muzyczną Warner Music Poland, a jej przebój „Solo” stał się hitem i... kością niezgody między Polakami. Powód? Piosenka ma reprezentować nasz kraj na 67. Konkursie Piosenki Eurowizji w Liverpoolu.
Wiktor Krajewski: Gdybyś cofnęła się w czasie i znalazła się przed wyborem, czy brać udział w konkursie, czy nie, wiedząc wcześniej co się stanie, jaka byłaby twoja decyzja?
Blanka: Nie wiem. Bo choć to, co się dzieje, jest straszne, liczę, że zakończy się pozytywnie. Czy tak będzie? Nie wiem. Powinnam cieszyć się z tego, że przeszłam przez preselekcje. Niestety ta szansa została mi odebrana. Bez powodu.
Źródło:
Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.